Massey Ferguson 698 i glebogryzalka

właczasz na 1000obr i pyrkasz sobie a pali pewno 2- 2,5/h

ile spalił

Nie wolisz kultywatorem z wałkiem przejechać ze 2/3 razy? glebogryzarka pewnie z 1,8 m szerokości? 

Tu widać ze pole czyste ale śmieszy mnie jak u mnie na wsi jada co rok przy miedzach glebogryzarka a tam sam perz, a potem płaczą bo trzeba pryskac, bo opryski drogie bo plon slaby. A do zdjęcia to swojego Landiniego tez czasem zapinam do maszyn od ciapka a wielkiej różnicy w spalaniu nie zauważam.

nie myślałeś nad sprzedażą ciapka skoro i tak mf to samo spali a za niego jakieś maszyny lub kolejny większy kolega:)?

wałek włączony 540 bo mi się zmieniać nie chce pali tyle co capek a może z pół litra więcej Ja musze robić glebogryzalka bo u mnie ziemie ciężkie i agragatem ciężko aż tak spulchnic... A co do 330 musi być do sadzarki, opryskiwacza itd żeby mi pasował do rzędów, a dużych ciągników juz mi starczy

pomyśl nad broną aktywną taki ferdek to by już taką 3m pociągnął 

zabiera wgl szerokosć ciagnika ? 5

swoją drogą wie ktoś może ile km potrzeba aby robić broną WAHADŁOWĄ 2,5m z wałem packera np amazone?? wiem że wirnikowa to potrzebuje mocy a jak wahadłowa?

80 km spokojnie wystarczy

Z wahadłówką 2.5m spokojnie poradzi sobie 75 koni , mam dokładnie taki zestaw i idzie jak burza.

To na wiosne orałeś czy jak? Przecież jaka by ziemia ciężka nie była to na wiosne przemrożona oranka zawsze pięknie sie rozsypuje

Sianek, orane na jesień ale agregatem tak nie wyrobi pola jak glebogryzalka... A do kombajna przy mojej ziemi potrzeba dobrze wyrobionej gleby bo inaczej na jesień na taśmie SB nie poradzisz z gruzłami...