Chwytak do bel

podobno na 1 i racja..mam na 2 to lipny.....a ten na ile planujesz

Jaką wagę ma teraz? Też mam zamiar spawać samemu tylko nie wiem jak z wagą będzie

czym giete te rury

Ja mam chwytak samemu zrobiony i mam 2 siłowniki i jest dobrze

Ja mam na jeden siłownik i myślę, że to lepsze rozwiązanie. Co prawda nie użytkowałem takiego na 2, ale widzę jak ten mój dobrze wpasowuje się między bele. Nie musisz idealnie prosto podjechać, sam się nastawi. Jeden siłownik schowny w ramie i między foliowane bele można wciskać bez kaleczenia.

miałem na dwa i teraz mam na jeden i nigdy więcej chwytaka na dwa siłowniki

up ja mialem na jeden ale go porwalem i kupilem na dwa silowniki to sie nadaje do pchania karuzeli

Z mojego doświadczenia, najpierw użytkowaliśmy chwytak typo "szwedziego" na jeden siłownik to ramiona odginały się zaeżnie od siebie i moim zdaniem to dobre rozwiązanie. Miał on tylko jedną wadę, miał za słabą powierzchnię styku oraz zbyt słaby zacisk, więc bele wypadały a zimą to trudno było ją podnieść ze sterty, gdy była śliska folia. teraz kupiliśmy chwytak metal-fachu na jeden siłownik. Niby miał takie dobre opinie, jednak w moim odczuciu jest on gorszy od poprzednika. Tutaj ramiona rozszerzają się niezależnie, czasami jedna strona najpierw sie odchyli, nastpępnie druga. Podczas jazdy buja nim, szczególnie z ładunkiem. Ponadto takie niezależne rozszerzanie się ramion nie jest zbyt korzystne przy dokładnym celowaniu i czasami potrafi się skrzywić w taki sposób, że skaleczy bele obok. Według mnie najrozsądniejszym rozwiązaniem jest chwytak dwusiłownikowy, ale taki oby oba siłowniki były schowane i nie wystawały z boku. Jeżeli coś poplątałem, to przepraszam pisałem na szybko.

podobno na 1 i racja..mam na 2 to lipny.....a ten na ile planujesz

Planuje na jeden bo wzór z którego biore wszystkie wymiary ma jeden.

 

Jaką wagę ma teraz? Też mam zamiar spawać samemu tylko nie wiem jak z wagą będzie

Nie znam wagi. W takim stanie jak jest teraz bez większego wysiłku go przewracam do spawania.

Jeszcze trochę materiału dojdzie...

 

czym giete te rury

Łapy na giętarce, a te dwie rury w środku wyginałem lewarkiem.

 

Ja mam na jeden siłownik i myślę, że to lepsze rozwiązanie. Co prawda nie użytkowałem takiego na 2, ale widzę jak ten mój dobrze wpasowuje się między bele. Nie musisz idealnie prosto podjechać, sam się nastawi. Jeden siłownik schowny w ramie i między foliowane bele można wciskać bez kaleczenia.

Właśnie też słyszałem, że na jeden siłownik chwytak się nastawia i przez to łagodniej traktuje folie.

Czy na jeden czy na dwa i tak bym je schował w ramie.

Do łap muszę jeszcze dorobić ramiona.

Mamy od kilku lat chwytak na jednym siłowniku i uważam, że jest super. Nie mieliśmy do niego zastrzeżeń. Chociaż na początku coś padło, już nie pamiętam, ale chyba spawy na łapach przy mocowaniu siłownika, ale od razu były całe łapy wymienione na gwarancji. Te nowe łapy pracują już jakieś 4-5 sezonów i do chwytaka nie ma się o co przyczepić. Jak znajdę, to wrzucę zdjęcia.

mam chwytak na jeden siłownik z drążkiem który powoduje równomierne otwarcie na boki i całkiem dobrze się sprawuje. do obejrzenia w galerii

troche za delikatny...w jakim traktorze bedzie sluzyl

  Wagowo podejrzewam jak skończy to z 200 kg. Nie wiem jakie bolce w tych łapach,dobrze by miały przynajmniejz 2,5 - 3 cm.średnicy,smarowalne,również nie wiem bo te płaskowniki z bolcami wyglądają trochę ubogo,podejrzewam że będą trójkąty wzmacniające ,aby przy małym natarciu z belą w chwili pochylonych łap nie uległy przynajmniej deformacji.     Przepraszam że się czepiam ,ale zeby jakieś nędzne wzmocnienia na tych ramionkach na których wspawane są rurki do ,,pleców'' beli,z ramką z zaczepami,tam spaw może wyrywać.Poza tym pozazdrościć talentu,a te stopki  jak jeszcze zerknęłem to będą również  ,, pomocne'' do rwania bel i stropów,jak nie postawisz na twarde ,w ziemię i tak wejdą,z tym że kiedy złapie nerw pożegnanie ich,a przywitanie z kontówką....., to już kwestia chwili  Wstaw jak Zakończysz.

Zapowiada się ciekawie. A mógłbyś podać mi wymiary chwytaka i z jakiego profilu go zrobiłeś? A może jakiś rysunek.

troche za delikatny...w jakim traktorze bedzie sluzyl

On sie jeszcze robi...

Z John Deere 6100

 

  Wagowo podejrzewam jak skończy to z 200 kg. Nie wiem jakie bolce w tych łapach,dobrze by miały przynajmniejz 2,5 - 3 cm.średnicy,smarowalne,również nie wiem bo te płaskowniki z bolcami wyglądają trochę ubogo,podejrzewam że będą trójkąty wzmacniające ,aby przy małym natarciu z belą w chwili pochylonych łap nie uległy przynajmniej deformacji.     Przepraszam że się czepiam ,ale zeby jakieś nędzne wzmocnienia na tych ramionkach na których wspawane są rurki do ,,pleców'' beli,z ramką z zaczepami,tam spaw może wyrywać.Poza tym pozazdrościć talentu,a te stopki  jak jeszcze zerknęłem to będą również  ,, pomocne'' do rwania bel i stropów,jak nie postawisz na twarde ,w ziemię i tak wejdą,z tym że kiedy złapie nerw pożegnanie ich,a przywitanie z kontówką....., to już kwestia chwili  Wstaw jak Zakończysz.

Bolce 28mm stoczone z 30 bo 28 miałem rure grubościenną.

Materiał mocny bo były to pręty od siłowników.

Płaskowniki będą wzmacniane. Tak na wszelki wypadek bo powinny wytrzymać tak jak są dotychczas. To są krótkie odległości...

Kalamitka do smarowania będzie w każdej tulei. A z tymi stopkami to właśnie nie wiem Okaże się w praniu. Podpatrzyłem to w ogłoszeniach. Puki co jestem zadowolony bo równo stoi

 

Zapowiada się ciekawie. A mógłbyś podać mi wymiary chwytaka i z jakiego profilu go zrobiłeś? A może jakiś rysunek.

Profil ramy to 80x80x4

A jaki wymiar chcesz bo tego jest mnóstwo. Ja narobiłem zdjęć, porysowałem rysunki z wymiarami, a skończyło się na tym, że pożyczyłem chwytak i jak coś chce to podchodzę mierze i przenoszę na swój.  

 

mam chwytak na jeden siłownik z drążkiem który powoduje równomierne otwarcie na boki i całkiem dobrze się sprawuje. do obejrzenia w galerii

Widziałem. No może to i dobre. Ja myślałem o sprężynach odciągających.

Materiał mocny bo były to pręty od siłowników.

 

Pręty w sensie tłoczyska? To akurat bardzo miękki materiał.

miękki materiał jest tylko po wierzchu 

Pręty w sensie tłoczyska? To akurat bardzo miękki materiał.

Czemu?

Co czemu? Po prostu miękki i tyle. Nie wiem, czy jest jakieś konstrukcyjne uzasadnienie.

To żadne uzasadnienie. Jak pisałem staczaliśmy i ucinaliśmy je tokarką. Pierwsze wrażenia wtedy to, że twarde to B)

Na jakim chwytaku się wzorujesz?

Nie ma żadnych oznaczeń. To jakaś rzemieślnicza produkcja. Konstrukcja ogólnie konkretna.