Skocz do zawartości

Pikus2182

A co Wy sądzicie o uprawie pasowej w technologii Mzuri Pro-Til?
Zapraszam na krótki filmik ! ;)


Rekomendowane komentarze

   chodzi tu o srodki ochrony roslin .   niestety znajac zycie   rosnie   dawka srodkow chwastobojczych   i podejrzewam ze tez grzybojczych , 

Odnośnik do komentarza

niestety presja chwastów maleje ponieważ żeby wykiełkował potrzebuje błysku światła a dochodzi do tego mieszając glebę im mniej intensywna uprawa tym mniejsza presja chwastów co do chorób grzybowych to moim zdaniem nie ma różnicy

 

 

 

 

apropo ile taki mzuri kosztuje i jakie ma zapotrzebowanie mocy ???

Odnośnik do komentarza

Się śmiejecie, ale jest w tym prawdy, że truje się środowisko. Argumenty:

-więcej insektycydów - ta technologia sprzyja rozwojowi ślimakom, i innym robakom

- więcej glifosatu - tej technologii NIE DA się zrobić bez GLIFOSATU

- więcej fungicydów - choroby się rozwijają bardziej ( zboże po zbożu - podsuszki, łamliwości itd.)

 

Plusy to:

- szybkość i taniość siewu/uprawy

- powstrzymanie erozji wietrznej

 

Odnośnik do komentarza

Się śmiejecie, ale jest w tym prawdy, że truje się środowisko. Argumenty:

-więcej insektycydów - ta technologia sprzyja rozwojowi ślimakom, i innym robakom

- więcej glifosatu - tej technologii NIE DA się zrobić bez GLIFOSATU

- więcej fungicydów - choroby się rozwijają bardziej ( zboże po zbożu - podsuszki, łamliwości itd.)

 

Plusy to:

- szybkość i taniość siewu/uprawy

- powstrzymanie erozji wietrznej

troche prawdy w tym jest

Odnośnik do komentarza
Kolega Kombi82 chyba nie jest rolnikiem, skoro pisze takie bzdury. " Zeby chwasty wykielkowaly potrzebują słońca". Kolego, a skąd w ziemii nasionko ma mieć słońce? Gratuluję intelektu, aż sobie zapisze twoje stwierdzenie, zeby potem ludziom pokazywać, jakie pierdoły sie w internecie wypisuje.
A co do uprawy pasowej to ma ona mniejszy wpływ na degradację środowiska. Tylko ci, którzy nie próbowali tej metody na własnych polach gadają głupoty o większym zachwaszczeniu. Prawda jest taka, że chwastów jest tyle samo lub mniej jak w uprawie tradycyjnej. Zmniejsza się ilość nawozów naturalnych, oraz nie trafiają one pod chwasty, tylko konkretnie pod roślinę uprawną. W ogromnym stopniu zmniejsza to zatruwanie gleby. Kolejnym aspektem jest zminimalizowanie erozji wodnej i wietrznej. Ta uprawa ma bardzo pozytywny wpływ na srodowisko.
Odnośnik do komentarza
koledzy miałem na studiach o takiej uprawie upowszechniona w Australii i Stanach zjednoczonych na tzw latyfundiach jej najważniejszym aspektem jest taniość w uprawie i zużycie paliwa i nawozach gdzie podawane są bezpośrednio przy nasieniu i tu się kończą plusy, jeszcze jeden na plus erozji praktycznie brak. jednak nakłady na ochronę są większe i zjadają oszczędności z nawozów i paliwa. chwasty właśnie kolego lepiej ci kiełkują po tradycyjnej uprawie niestety brak podorywek po żniwach zwiększył ilość chwastów w polu ziemia obrzucona sprzyja lepszemu kiełkowaniu chwasty a puzniejsza uprawa pod siew niszczy je, to samo z resztkami czy szkodnikami orka przykrywa resztki i one gniją także grzyb nie mamco jeść i zamiera a szkodniki wyrzucone na wierzch oranej warstwy giną od mrozu. uprawa spoko i upowszechniona tylko że względu o czas gdzie hektar robisz dwa razy szybciej niż tradycyjne i to tylko ze względu na to wymyślono taki sposób siewu
Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...
v