Massey Ferguson 6475

Ale czysto, ciekawe ile kosztuje takie sprzątanie

Elegancko ciekawe ile kosztuje naprawa elektroniki w tym ciągniku?

Co masz na myśli mówiąc naprawa elektroniki? Tak samo jak uprawiasz elektryke w swoim ciapku. Jeśli umiesz używać tego ciągnika to nawet z elektroniki nie ma się co popsuć. Najważniejsze aby nie spalić komputera ;-)

Ja nie posiadam ciapka. A co do elektroniki to nie jest nowy ciągnik czemu poprzedni właściciel go sprzedał może był dla niego za mały? albo co gorsze miał z nim jakieś problemy? a jak się spali komputer nie teraz to za 10 lat to wtedy trzeba go wymienić i wtedy cena nie jest taka mała. Nie mówi że używany ciągnik nie jest dobry ale to zawsze loteria może to być dobra maszyna albo wypluć te słowo ciągnik może być zajeżdżony.Albo gdy bierze się używany ciągnik to najlepiej jak nie ma elektroniki.

Ale czysto, ciekawe ile kosztuje takie sprzątanie

 

ile ? kilka kropel plynu, troche cieplej wody i chwilka czasu

Elegancko ciekawe ile kosztuje naprawa elektroniki w tym ciągniku?

nie wiem ile kosztuje naprawa elektroniki w tym ciagniku, na razie nie musze wiedziec, bo dziala wszystko od podgrzewanego fotela, poprzez automat wom po lampke podswietlenia tablicy i zapalniczke.

 

Co masz na myśli mówiąc naprawa elektroniki? Tak samo jak uprawiasz elektryke w swoim ciapku. Jeśli umiesz używać tego ciągnika to nawet z elektroniki nie ma się co popsuć. Najważniejsze aby nie spalić komputera ;-)

dokladnie

 

Ja nie posiadam ciapka. A co do elektroniki to nie jest nowy ciągnik czemu poprzedni właściciel go sprzedał może był dla niego za mały? albo co gorsze miał z nim jakieś problemy? a jak się spali komputer nie teraz to za 10 lat to wtedy trzeba go wymienić i wtedy cena nie jest taka mała. Nie mówi że używany ciągnik nie jest dobry ale to zawsze loteria może to być dobra maszyna albo wypluć te słowo ciągnik może być zajeżdżony.Albo gdy bierze się używany ciągnik to najlepiej jak nie ma elektroniki.

Zapewne mial problemy, wiem dlaczego sprzedal, jest juz to opanowane . Jak sie spali to sie wymieni, na forum piszesz, tez z komputera kozystasz i internetu i jak Ci sie sfajczy laptop czy PC to tez musisz nowy kupicc, proste, nic nie jest wieczne. A co bedzie za 10 lat? nikt nie wie. Trzeba miec troche dystansu do zycia i sie tak nie przejmowac, bo jak bym mial caly czas o tym myslec ze co bedzie jak mi komputer czy skrzynia padnie to bym tylko w kosciele siedzial, modlil sie i pzanokcie obgryzal.

Lalunia;) jak dbasz tak masz jednak, miło popatrzeć na zadbany sprzęt;)

juz ja sie o to postaram, aby zawsze tak to wygladalo Zostalo jeszcze pastowanie lakieru, a pozniej wosk na to, ale to jak pogoda pozwoli, bo do tego to troche ciepla trzeba i suchosci.

Jeden lubi pieścić dziewczyny a drugi ciągniki szacunek za dbałośc

i przyjemnie browarka zrobić 

 

A są tacy którzy są w stanie i pieścić dziewczyny i ciągniki;)

Masz rację bo jak byś się wszystkim przejmował to byś nie wysiedział w miejscu życzę jak najlepiej ferdkowi  oby służył jak najlepiej.

dzieki chlopaki, na dziewczyne tez jest czas

Jeszcze właścicielowi powiem abyś tylko dbał o niego tak jak dbasz teraz. I co najważniejsze nie szukaj tanich mechaników, tylko dobrych. Rób mu zawsze przeglądy, a ta maszyna będzie wieczna. I oczywiście pamiętaj o zmianach oleju i oczywiście nie mieszaniu go. Niewykluczone że w niedalekiej przyszłości taki Ferdek jak Twój stanie na moim podwórku i dołączy do 8110 :-)

Wiem kolego, ciagnik juz dostal nowiutkie filtry paliwa, stare paliwo ze zbiornika spuszczone, zalane swiezym z dodatkiem depresatora i kapką oleju 2T aby troche pompe i wtryski przesmarowac, zostaly tez przesmarowane smarem wszystkie punkty smarne jakie znalazlem w instrukcji i jakie sam znalazlem, nasmarowane zamki, wyrownane cisnienie w ogumieniu, na wiosne bedzie pelna wymiana wszystkich filtrow i olei, oczywiscie nic nie bedzie mieszane, prasa bedzie wyplukana. Dbał na pewno będe, bo ciagnik jest super, przeokropnie wygodny, wszystko lekko dziala, pod ręka, cichutko, cieplutko, skret jak na 6 garowca bardzo dobry(kreci tak jak MTZ albo i lepiej), oswietlenie bajka, sprzeglo chodzi lzej jak w osobowym, hamulce zyleta, zawsze tak samo skuteczne, nie tak jak w mtz ze jak padalo to stawal dęba, a jak bylo sucho to mozna bylo gniesc w podloge i nic Mysle ze troche posluzy, bo za duzo godzin on u mnie nie naklepie, tylko ciezkie prace, reszte C 360 obskoczy.

Aż żal w brudnych trampkach wsiadac.

Nooo i Tobie traktorek posłuży. Powodzenia :-)

Aż żal w brudnych trampkach wsiadac.

mozna siadac znow sie wyprzątnie

Dzięki MalyJohn

Ach jaki ten mf jest piękny, a w środku bajka  :rolleyes: Niech Ci jak najdłużej służy i żebyś dbał o niego zawsze tak jak teraz

dzieki bede dbal na pewno

 

Piękny ten twój MF

Gratki na MF-a Będziesz dbał to i ciągnik będzie dbał o Ciebie Nie przejmuj się co mówią inni , każdy ma swoje zdanie i niech tak będzie. Nie wiadomo kto z jakiego względu sprzedawał ten ciągnik. Ja swojego 6480 sprzedałem , bo był za mały , a ciągnik był żyleta i na pewno ten kto go kupił jest zadowolony:)

dzieki , nie przejmuje sie co bedzie to bedzie, puki co to juz 4 motogodziny a raczej godziny nim zrobilem, moze lepiej bedzie jak przelicze to na km przejechane, bo w transporcie smiga to przejechal ok. 80-90km i bez problemow

tez sie przymierzalem do takiego tylko ze bez przedniego tuza wstępnie za 77 netto 2006 rok poza tym wyposażenie takie same