Agromasz PO3 ażur

Nie piszę pod tamtym tematem tylko tu. Jesteś z pogranicza LZA /LTM bardziej chyba LTM sądzę .Odnośnie spalania to wiadomo temat rzeka warunki i te sprawy. Wiem że borowinkę da radę zaorać na 14- 16l i prawie na 28 l tym samym traktorem i pługiem . Posiadam pola w trzech gminach w tym Tyszowce i Łabunie i Komarów i prawie Krynice bo dochodzi do granicy gminy i najlepsze spalanie jest w gm Łabunie jadąc od 17 w stronę Komarowa  odnośnie foty ładnie to przykrywa ale przy szerokości 50 to przedpłużki by się przydały no ale w wersji ażur przedłużki chyba nie występują 

u mnie są pola w 3 gminach Werbkowice, Tyszowce, ale większość w Komarowie
Tam to kojarzę jak jest pod "lekką" górkę. Na takich polach to bardziej walczy się z grawitacja niż z oporem pługa więc za bardzo nie ma co z tych kawałków średniej wyliczać. 
Przedpłużki są chyba dostępne w tej wersji ale nie brałem a czy są konieczne do 50cm to bym nie powiedział bo bardziej zależy od tego co orzesz. Jeżeli by były to, fakt miejscami lepiej orka by wyglądała ale ja jestem zadowolony z tego co jest.

To ja zapraszam do Tarnawatki, również borowina, Zetor 8011 i pług UG 3x30, głębokość ok 30 cm spalanie ok 24l na hektar. Właściwie to nie zdarzyło mi się jeszcze zejść poniżej ok 18l. 

Miejscowość czy gmina? 

Miejscowość i gmina.  

Walczyć pod górkę z pługiem 12-14L a walczyć na ile na równym w gm Łabunie to inna bajka i spalanie 16-28L to rekord  Tarnawatka ma taką samą ziemię czyli borowinka i iły  :wacko: rozmawiałem z gościem z Tyszowiec z wielkiej bo miał obciążniki do sprzedania i on twierdził że ma pole nawet w Dubie i tam już jest ciężko to uprawiać  B) czym dalej na zachód tym ciężej  tak twierdził  ^^ z racji tego że nie mam się tak za bardzo mocą chwalić to czasem widzę jak nowej generacji ciągniki pracują z pługiem nastawi sobie 9km i startuje owszem idzie na glinie pod górę borowina już spada 7-6 km pokazuje radar iła to klapa 4-4,5 km a spalanie rośnie a wydajność spada 

co do tarnawatki to nie wiem czy tam jest borowina ale pewnie tak, sporo też jest gliny i piachu 
Co do spalania, gór nie mam raczej wszędzie płasko, miejscami pod górkę. Ostatnio ojciec mierzył, w werbkowicach zatankował pod korek, przyciągnął 2 puste przyczepy do Duba czyli 24km, podpiął pług pojechał 10km zaorał 5,3ha wrócił 10km. Czyli na zaoranie 5,3ha i przejechanie ok. 40km poszło 90l co daje prawie 17l/ha.

Warunki glina zbita po kopaniu ropą 

Ogólnie to w samej Tarnawatce jest borowina prawie wszędzie poza terenem przy stawach i lasach tam są piachy , kończy się w miejscowości Sumin i tam jest popielica, trochę gliny, iły ale piachu jako takiego nie ma. Jest jeszcze w miejscowościach sąsiadujących z Tarnawatką. Glina to pikuś przy borowinie.  

klocówka, niemirówek i kolonia to masz gliny w większości, borowiny tam nie widziałem. Pańków to w większości piaski.

Co się kłócić   taki teren taka ziemia wiadomo że niema ciągu borowiny tylko występuje częściowo lokalnie i trafia się piach i glina takie uroki naszych ziem na zamojszczyznie jak góra to piach i glina jak równo to borowina i iły pokład ziemi na borowinie to tylko 40cm a reszta to kamień wapienny nie przyswajalny przez rośliny 

nie no ja się nie kłócę