Środki ochrony roślin

Kurde jak w sklepie

dokładnie jak w sklepie

Ile ty masz ha???

Można by powiedzieć truciciel środowiska. Może by tak jaki podatek na leczenie raków.

Czemu truciciel ? Nie jeden co ma podobny areał stosuje tyle samo, a nawet i więcej środków. Niestety jak się nie da to i się nie zbierze. 

ile $$ tu stoi?

Można by powiedzieć truciciel środowiska. Może by tak jaki podatek na leczenie raków.

po zdjęciach widać że sporo z tej chemii to nawozy i odżywki, opryski typowo zabójcze to raczej mniejsza część z tego choć i tak wygląda na spore zużycie , ważne by dobrze zabiegi przeprowadzic , będzie się martwił ten kto będzie to jadł ale nie myśl że na na zachodzie dają mniej chemii , z dwojga złego chyba lepiej wziąć nasze 

Co byś polecił jako dodatek do moddusa, żeby usztywnić i skrócić słomę, bo pszeniczka mi za gęsta wyszła

Na ile ha?

Pewnie za te pieniądze co są tu dane to dobry ciągnik by kupił. 

 

@mateusz Stabilan albo antywylegacz. Potem jak będziesz dawał dużo odżywek i robił na jakiś konkretny plon to jeszcze możesz usztywnienie powtórzyć. 

 

Ha coś tam jest Gdzieś już pisałem na jaki areał. 

nawet nie chce wiedzieć ile Cię to kosztowało Ja zamówiłem przed chwilą kilka butelek ŚOR i tysiąca nie ma...

........................ nie no nawet nic nie mówię

Dzięki za podpowiedź

Ładne zapasy panie kolego musze wpaśc i poczytać co do czego

Tyle co kasy idzie na środki to nawet się nie wypowiadam na ten temat, ale co raz bardziej jestem przekonany do co raz wyższych plonów. Fakt faktem trzeba dać i włożyć w to kupe kasy, ale potrafi się odwdzięczyć. Wiadomo trzeba znać też umiar aby nie dokładać, ale myślę, że nie przesadziłem jeszcze. 

 

 

 

Wyższe plony to niższe ceny, więcej się narobisz, zatrujesz środowisko a w kieszeni zostanie tyle samo co z niższych plonów większej ceny a bez nakładu finansowego.

@Rolnik1973

Weź teraz jakiegokolwiek zboża nie ochroń to zaraz ci złapie zgorzel podstawy źdzbła albo w późniejszym czasie fuzarioza.. a jak masz fuzarioze to juz nie masz po co na skup sie wybierać..

Więc lepiej jest gadać,ze truje,ze sama chemia, niestety teraz bez tej chemi nie ma nic..

Ja tylko raz od chwastów i tyle oprysku i nic więcej i rośnie.

bez SOR niema co zbierać a trujące środowisko to są koncerny wielkie i fabryki a nie rolnicy gdyby tak było to już by dawno UE zakazał ich stosowania

Dokładnie macie racje chłopaki. A posiać i opryskac od chwastów to można było robić 20 lat temu jak nasi dziadkowie gospodarzyli,. Teraz się daży do tego aby było jak najwięcej

A ja szukam rozwiązań aby mniej tej chemii szło przy jak najmniejszych spadkach plonów. Żeby nie walić azotu daję więcej obornika, jak widzę, że gdzieś będzie brakowało to łubin. Jakiś tam płodozmian kulawy jest ale coś jest i można trochę ograniczyć ŚOR bez większych strat.

ciekawe jak w USA i Australii jest na latyfyndiach od kilkunastu do kilkudziesięciu tysięcy ha ,

działki wielkie, najwydajniejsze kombajny rotorowe i wszystką słomę tną ,hedery po 12-14 metrów i na filmikach widać że nieraz szybko zasuwają po polu,pomimo widocznych różnic w klimacie jaki tam jest plon że tamtejszym rolnikom nie zależy na jego zwiększeniu i tym samym wzrostowi nakładów na uprawy

Rolnik1973 Bez ochrony fungicydowej to zapewne zbierasz pszenice odrazu zaprawioną nie?

 dlaczego zainwestowałeś  w horizon, jaka cena? 

rolnik ty naprawdę takim idiotą jesteś czy tylko takiego udajesz.?