Wspomaganie w Ursusie C-330

i to jest normalnie zamocowany siłownik, nie to co w gotowych zestawach,

osobiście dałbym na prawe koło

ile takie wspomaganie może kosztować

mi wyszło 700zł.

i to jest normalnie zamocowany siłownik, nie to co w gotowych zestawach,

osobiście dałbym na prawe koło

Tez tak uważam najmniej obciąża sworzeń główny a czy montowany po lewej czy prawej to już kwestia gustu:) W grę wchodził sam siłownik miedzy kołami lecz wybór padł na zwykły ze względu na prostsze mocowanie do okrągłej osi.

 

ile takie wspomaganie może kosztować

Mi wyszło 1400 plus moja robota, zapewne są tacy co za 700zł to zrobią ale jeżeli ma być solidnie i estetycznie musi więcej kosztować. Orbitrol oczywiście Danfoss.

nie tylko kwestia gustu, prawa strona jezdni jest zawsze gorsza i zawsze prawa strona będzie się szybciej wybijać, czy to auto czy ciągnik

gdyby siłownik był na prawym kole to usztywniłby je, a tak będzie biło kulę

Jak w pole czy na szose to tak ale ja nim pracuje tylko w podworku z turem kiszonki, obornik, słoma to dla mnie to nie robi zadnej roznicy;) ale zgadzam sie z toba i zapewne jak by pracowal w polu to byl by na prawym w szczegolnosci przy pracy z plugiem mialo by to wplyw na trwalosc koncowek.

zeszlifuj sobie na zero reszte materiału ktory jest miedzy opona a półosi(reszta nad felga) ...  w razie ugiecia czopu przedniego kola unikniesz zniszczenia opony..