Przerobione włączanie napędu w Ursusie 1014

A jak to wygląda w kabinie?

ten drucik wychodzi w tym miejscu co była przykręcona linka założyłem na nim taką szeroką podkładkę żeby byuła wygodna do ręki narazie po roku pracy jestem zadowolony bo przez te linke to temperatura w kabinie podnosiła się o 20 stopni chciałem założyć elektrozawór ale ja im 500 zł nie dam .

Co przeszkadzało Ci w lince? Jeżdżę 904 ok7 lat i wszystko działa bezawaryjnie i lekko. Jedyne co mnie iryfuje to umiejscowienie i wolałbym, gdyby taka rzecz była bardziej w zasięgu wzroku przy pulpicie. Ergonomia kiedyś jednak nie istniała i podobnych dziwnych rozwiązań w tych ciągnikach jest więcej.

Ergonomie to mam gleboko w d*pie to ma sluzyc nie wygladac a nic mnie bardziej nie denerwowalo jak to ze zajezdzam na pole chce wlaczyc naped a tu nic bo linka sie zaciela. Moze masz dobra linke jak kupilem 1014 rok temu nie chodzilo to kupilem nową linke wytrzymala 2 tyg i to samo . Wiec poswiecilem dwa wieczorki dorobilem dzwignie i z glowy

Ciekawy pomysł, ja dopiero tej zimy założyłem napęd, nawet nie sprawdzony w polu a już mnie ta linka irytuje, ciężko chodzi, leży na zwolnicy i po niej będzie spływać woda i błoto do rozdzielacza.

Czy na tej dźwigni lżej działa włączanie ? Gdyby na końcu tego wodzika założyć uniwersalny siłownik centralnego zamka, dał by radę ?

najlepiej nowa linke skrócić na miare to wtedy pare lat pochodzi

oj tak na tej dźwigni to jednym paluszkiem włączam i wyłączam napęd Bajkowo

to napewno jest 1014 bo widze ze mocowanie dolnych ramion tuz-a jest starego typu czyli od c385

dokładnie kolego to był ursus 914 dl transporter coś w stylu ursus FINNAa (sprowadzany turbo między chłodnicą a zbiornikiem ) ale jak go kupiłem owa turbina była zatarta więc ja założyłem jej już tą normalną z boku i poprostu nazywam 1014