Ursus C-360

Co to ie staneło?

Kierowca bombowca tak jechał że widać skutki na zdjęciu ale się tym nie przejął i jechał tak jeszcze jakieś 800m.

trzeba mieć mózg na wakacjach ...

Gościu chciał sobie drewno okorować. Lusterka w lesie zbędne to po co się oglądać do tyłu.

leci 1 za pomyslowosc

Trzeba troszeczkę mieć "oleju w głowie".

narzuca się tylko jedno zdanie "ale urwał" :lol:  :lol:  :lol:

Kogoś nieźle wyobraźnia poniosła ,dłużyca po winna być przynajmniej 2 raz pocięta na równe klocki żeby dało się przewieść tym słabym wozem :wacko:  5 leci    

słaby to kierowca , dałoby się takiego kloca w całości przewieźć tylko po co w tartaku to przeważnie do 10 m biorą , takim wozem woziłem 10 m kloce tyle żę z rurą tzn przód miał swoją rurę przyczepioną do kłodę  tył swoją , że się nie łączyły to na drodze trochę psim chodem szedł

co to za baran? później wypadki na drogach przez takich...tacy kierowcy potrzebni jak drzazga w d*pie.

są ludzie którzy mnie jeszcze potrafią zaskoczyć.

A to dobre :D

5! za to, że się uśmiałem, tyle dobrze, że to w lesie a nie na drogach publicznych się działo

_______________
Pozdrowienia

W lesie jak to w lesie % i się jedzie.

Nie ma co się smucić c-360 to złomy więc żałuje że ten ciągnik do góry kołami nie jechał zamiast tego woza.