Siłowniki pneumatyczne w drzwiach

Moim zdaniem to są  gazowe  a nie pneumatyczne 5/5

uchwyty miałeś czy spawałeś ? Bo chodzi za mną w Fordzie takie coś zrobić, ale boje sie spawać czy szyby nie pękną od ciepła

Uchwyt to kątownik ucięty i przykręcony do ramy dwoma farmerami takimi jak się blachę na dachu przykręca , właśnie tez nie spawałem bo nie chciałem uszczelek popalić lepiej przykręcić

jaka długość tych siłowników.?

można zdjąć na lato

też miałem siłownik ale w c-360 ale pewnego razu ja wcofywałem z otwartymi dzwiami to róg dzwi zaczepił o wierzej i siłownik strzelił i skończyła mi się jazda z otwartymi dzwiami

A do czego Ci te ochraniacze uszu?

Do chronienia słuchu przed hałasem.

od czego siłowniki 5

Moim zdaniem źle to rozwiązałeś tak jak kolega pisał przy cofaniu zawadzisz i urwiesz całe drzwi. Ja bym to przyspawał u góry tak aby drzwi otwierały się całkowicie na maskę (były do niej równoległe). Co do długości siłownika to nie ma znaczenia jak tu koledzy pytają, jak bedzie krótszy to trzeba bedzie inaczej przyspawać, a jak siłownik bliżej zawiasów drzwi lżej chodzą.

Ochraniacze słuchu używałem jak pod siew uprawiałem pola glebogryzarką drzwi w tym modelu kabiny nie otworzą się na maskę a otwierane będą tylko na polu przy jakiś tam pracach ale wiadomo trzeba pamiętać żeby drzwi nie zostawić na jakimś drzewie

na zewnątrz kabiny jest chyba ogranicznik otwarcia który nie pozwala na równoległe otwarcie drzwi kabiny aż do przodu , przespawać go bardziej do przodu a uchwyty siłowników na drzwiach skonstruować podobnie jak w zetorach

tylko że moga lusterka wtenczas troszkę przeszkadzać

Ja miałem u Siebie przyspawane gotowe mocowanie pod taki siłownik...tyle że "fabrycznie idzie tam dużo krótszy siłownik. Więc wykorzystałem "oryginalne" mocowanie w drzwiach a  z drugiej strony przyspawałem kawałek płaskownika wyszło sporo niżej jak u  Ciebie więc o uszczelki się nie bałem Mam tak już kilka lat i jestem z tego rozwiązania bardzo zadowolony..Na Twoim miejscu wolał bym jednak przyspawać mocowanie do drzwi i kabiny bo jak są dobre siłownik to troszkę te drzwi "strzelają" i po czasie te wkręty mogą się luzować. Faktycznie jest z przodu ogranicznik który nie pozwala na to żeby drzwi się dalej otwierały.Trzeba tylko się pilnować żeby zamykać drzwi jak się jedzie do tyłu....mi przez te lata się raz zdarzyło zapomnieć zamknąć jak wyjeżdżałem z garażu..i zaczepiłem o futrynę...ale na szczęści było tyle luzu że się tylko drzwi odgięły i nic się nie stało...Ja nigdy drzwi nie ściągam bo czasem wieczorami jest chłodno..albo jak  złapie deszcz to przynajmniej do środka nie zacina...o gałęzie nie ma się co martwić...jak się jedzie to najwyżej drzwi się przymkną  ale siłownik je zaraz  z powrotem otworzy.

Nawet nieźle ale trzeba to było zrobić tak jak np. w zetorze, że jak drzwi zamykasz przy końcu to siłownik Ci pomaga

no i masz 5 za to że dbasz o zdrowie jeżdżąc w słuchawkach