Skocz do zawartości


Stado co raz większe, miejsca co raz to mniej, od lewej czysty HF, krzyżówka z NO, krzyżówka z MO, krzyżówka z SM, krzyżówka z SM i czysty HF


Rekomendowane komentarze

Tak Normand :) Obecnie posiadam jedną sztukę za chwilę do krycia 50% NO 50 % HF po Ael Mat z Konrada, obecnie jedna cielna po Redondo z Top Genu - mam nadzieję, że też jałóweczka będzie (za miesiąc poród) bo po dobrej krowie.

 

która z tych ras najlepiej przyrasta?

 

MO i NO stawiam na równi, SM troszkę za nimi - bynajmniej u mnie w stadzie. Ciekawostka - jałoszka NO ze zdjęcia, urodzona w czasach kiedy miałem dość spory problem z biegunkami u cieląt, a ta jedyna, która W OGÓLE nie przechorowała, także odporność NO na duży +

 

 

To jest jedno z dwóch pomieszczeń, w których trzymam obecnie jałowiznę, a które powiedzmy "dzierżawię" od rodziny, bo i tak stały puste, a w swoich pełna obsada. Obornik niestety usuwany ręcznie, bo drzwi uniemożliwiają użycie tura, także wychodzi tak, że obornik jest usuwany w częściach i regularnie dościelane, najwięcej odchodów jest przy drobinie paszowej i to stąd, aby miały wygodnie jeść jest zabierany mniej więcej raz na miesiąc 1 mały rozrzutnik, dalej na "naturalnym" podwyższeniu cielaki mają legowisko, gdzie jest znacznie czyściej. NO w laktacji jeszcze nie miałem, będę mieć dopiero za jakieś 11 miesięcy, MO mam już kilka, większość w 1 laktacji wydajność rzędu 9-10 tysięcy, sztuka 50% HF 50% MO obecnie w 3 laktacji dała 12500, a SM - też mam i miałem kilka i odbiegały wydajnością na niekorzyść, do tego troche głupsze i nerwowe. Zapalenia zdarzały się i jednym i drugim, ale przechodziły je delikatniej niż HF, pozostałych chorób u mieszańców nie spotykam - zalegania/nogi/odejście łożyska- wszystko tak jak powinno być, a w mleku wiadomo - obok ilości, które i HFy mają dużo to lepsze białko :)

Miałem na myśli, że SM u mnie były bardziej narwane niż MO (a nie, że HF), ale to zależy i od matki i od ojca, ciężko generalizować z takimi rzeczami, MO nie ssą się, jedyne co zauważyłem u nich to ciche ruje, ale to też zależy która sztuka i która ruja, raz pokazują lepiej, raz gorzej :) Porody proste, ale kryję nimi tylko krowy no i raczej te słuszniejszych gabarytów :)

Ja MO kryłem nawet jałówki HO i nigdy problemów z porodami nie miałem, gorzej bywało z SM... a co do charakteru mieszańców to przynajmniej u mnie nie zauważyłem większych różnic...za to w porównaniu do HF i HO to były mniej nazwane, wręcz "miśkowate", ale też tylko jałówki bo byki SM często były dosłownie wredne i agresywne...zasadnicza różnica jaką zauważyłem między SM a MO to to, że mieszańce po SM w 50% rodziły się brązowe a nawet czerwone się zdarzały natomiast po MO zawsze były cb nawet po "burkach"... :)

Tak Normand :) Obecnie posiadam jedną sztukę za chwilę do krycia 50% NO 50 % HF po Ael Mat z Konrada, obecnie jedna cielna po Redondo z Top Genu - mam nadzieję, że też jałóweczka będzie (za miesiąc poród) bo po dobrej krowie.

 

 

MO i NO stawiam na równi, SM troszkę za nimi - bynajmniej u mnie w stadzie. Ciekawostka - jałoszka NO ze zdjęcia, urodzona w czasach kiedy miałem dość spory problem z biegunkami u cieląt, a ta jedyna, która W OGÓLE nie przechorowała, także odporność NO na duży +

Nie to że się wymądrzam, ale bynajmniej wcale nie oznacza przynajmniej :) Bynajmniej to przeczenie

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...
v