Ursus C-360 & Ug 3x30

Ile doszło? Będziesz coś z tym teraz robił czy zostawiasz do wiosny? Ja bym na Twoim miejscu szukał czegoś zachodniego. Bardzo chwalą rozsiewacze Amazone sam mam w przyszłości na takiego chęć Otwieranie zawsze można samemu nie dużym kosztem dorobić

To czeka do wiosny potem glebogryzarka i siew jęczmienia   Doszło 40 arów ornego nie jest źle 

Kolego jak najbardziej zachodni

 

Kiedyś pożyczałem od sąsiada Unie MS 400 lub 500 nie pamiętam, rozsiewacz pomimo że miał już kilka lat, (był chyba z 2005r)  to sprawował sie dobrze, nawóz był równomiernie rozsiany

Ta jeszcze mliko, chleb i bułkę zachodnią i już Polskę można zwijać.

Kupuj ode mnie amazonkę  

Tylko nie abra strumyk i tym podobne wytwory garazowe. Jak chcesz dobry rocznik to bierz Brzeg, a jak nie zalezy na roczniku to raucha, albo amozone. W tej cenie powinienes znalezc cos z konca lat 90-tych

Jak dla mnie taka orka to bezsens lepiej było to oprsykać jakimś glifosatem potem zniszczyć darń np talerzówką lub glebogryzarką i dopiero orać a nie takie darnie odlożyć. Przecież to nawet do wiosny dobrze nie zgnije.

Nie mam zbyt czasu na takie manewry bo za niedługo do pracy jadę znowu i to musiało zostać na szybko zrobione , nie takie ugory już miałem u siebie i na wiosnę się uprawiło ładnie

Jakies motyle czy abry to sie nadają do....
To są maszyny uspawane w garażu przez emerytów którzy chcą sobie dorobić. Skonstruowane metodą prób i błędów z czesciami z dalekiego wschodu.

Z krajowych to tylko unia brzeg, sipma i motyl (ten dwutarczorwy na licencji włoskkej)

A tak to za bardzo wyboru nie ma, pozostają "germańce lub żabojady"

sprawdź antka sipmy

ogółem ile ha teraz masz do obróbki ?

Co do marki ze swojej strony jak najbardziej polecam Amazone, posiadam takowy rozsiewacz i jestem z niego zadowolony Sąsiad ma wyrób rzemieślniczy  na dwa talerze i jakieś tam bajery, też mu się sprawuje, także co do marki to już Twój wybór (chociaż ja bardziej jestem za zachodem jeżeli chodzi o tak precyzyjne maszyny jak rozsiewacz lub siewnik). Jedno co według mnie powinieneś zmienić w swoich zamysłach to pojemność. Nie kupuj rozsiewacza 400l do którego nie wejdzie Ci BB. Bierz od razu 600l, bo różnica w cenie nie jest aż tak wielka, a widzę, że się rozwijasz i mimo to że teraz nie kupujesz nawozu w BB to za 2-3 może 4 lata bardzo prawdopodobne, że to się zmieni i w tedy masz problem. Ja swoje maszyny kupowałem z myślą a przyszłości, a nie tylko o teraźniejszości. I Tobie również polecam tak podchodzić do sprawy.

 

Podam przykład, jak kupowałem siewnik zbożowy szukałem czegoś 3m szerokości, chociaż mógłbym kupić taniej poznaniaka 2,7m. Jedna sprawa to ścieżki, których aktualnie nie robię, ale to kwestia roku lub dwóch, a przy 3m jest dużo uproszczona procedura. Druga sprawa to agregat upr-siew. Nie planowałem, ale tak wyszło że zakupiliśmy Zetora 7745. Dokupiłem do niego agregat i śmigam z zestawem, który teraz jest  dobrze dopasowany, ale znów w razie zakupu (może kiedyś) jeszcze większego ciągnika, około 100km dalej będę sprawnie robił tym zestawem 3m, a 2,7m już byłby maławy.

 

Trochę się rozpisałem, ale mam nadzieję, ze zrozumiesz o co mi chodzi i wyciągniesz wnioski Życzę powodzenia przy zakupach.

Nie abra tylko nie abra, miałem taki nowy rozsiewacz przez 2 tygodnie...Z polskiego polecam jedynie brzeg, tylko też od nowości musi być garażowany i konserwowany, jeśli nie to amazonka.

Nie ma co się oszukiwać polskich sprzętów nie można porównać do zachodnich...

Bierz coś zachodniego amazone czy rauch obojętne nic polskiego, mam amazonke 803 rook produkcji bardzo odległy i histori jego nie znam ale ja go po kazdym wożeniu myje i konserwuje a ma co siać. sąsiad ma polskiego z uni jakiś 1200l premium cały juz czerwony to po dwóch latach nie moga sobie z nim rady rać, wszedzie pęcherze wychodzą. Takze Twój wybór polsie rzemisoło to wogóle jak wyzej kolega napisał ze metoda prób i błedów z czego wiecej tego drugiego, grudziackie może i dobrze sieją ale zabezpieczenie antykorozyjne bardzo słabe, dosc ciekawe są te motyle te co mają dwie tarcze i wibrujące dno, dwa są w okolicy i juz ktyś rok maja niezły wygląd i nieźle w polu po nich wyglada ale to cena spora. takze w chyba niskim rpzedziel cenowym zapewne do 5 tyś tylko amazonka albo jakiś rauch. rauch ma duży plus bo jest skryzń jednolita a amazonka ma dół rozdzielony i często żeby do końca równo wysiewac trzeba wysiąść troche przegrzebać i siac dalej

Wlasnie mamy rozsiewacz z brzegu 3 rok, model mx premium wysiew lux, tabela do kazdego polskiego producenta nawozow przy czym wychodza niewielkie błędy wysiewu,
Malowanie... no wlasnie zbiornik (czerwony ani kropki rdzy) za to rama (zielony) do bani.
A amazonke tez kiedys mielismy model zaf. Bardzo dobre wspomnienia mamy ale wadą bylo podpinanie do ciagnika, do tego jak mial krodkie ramiona podnosnikow to byla masakra

Tak właśnie oglądam rozsiewacze i za dobrego używanego amazonka czy raucha  można już wyrwać za 1300 zł Panowie a jeszcze jedno pytanie brać dwu tarczowego czy jedno tarczowego czym to się różni ? 

jedno talerzowy to możesz sobie kupić lejka za 300zł

2 talerzowy to inna historia równo sieje przynajmniej ale za 1300zł to nie kupisz dobrego rozsiewacza. przynajmniej 2,5tyś w górę

Pany aż tak na rozsiewaczach się nie znam ale ten jakiś tragiczny nie jest bynajmniej dla mnie niech się wypowiedzą inni :

http://olx.pl/oferta/rozsiewacz-nawozu-amazone-CID757-ID7tiAw.html#3b8af7fca5

 

http://olx.pl/oferta/rozsiewacz-do-nawozow-dwutalerzowy-amazone-CID757-ID7sqAF.html#3b8af7fca5

Czemu miałby nie kupić za 1,5 tysiąca? Można trafić okazję i ja o tym wiem i Ty kolego chyba też wiesz, możę tylko u mnie są inne ceny i u was. 

Pany aż tak na rozsiewaczach się nie znam ale ten jakiś tragiczny nie jest bynajmniej dla mnie niech się wypowiedzą inni :

http://olx.pl/oferta/rozsiewacz-nawozu-amazone-CID757-ID7tiAw.html#3b8af7fca5

 

http://olx.pl/oferta/rozsiewacz-do-nawozow-dwutalerzowy-amazone-CID757-ID7sqAF.html#3b8af7fca5

siemka kolego i koledzy, ten pierwszy, do tej pory u znajomego robi lub robił robotę, widziałem też filmy z jego udziałem na plus, ale chyba lepiej by było kupić tego droższego napewno lepszą robotę zrobi i wygląda na bardziej zadbany, a może trzeba posłuchać kolegów na temat problemów z korozją i kupić Vicona z rękawem wysiewającym posiadającym zbiornik z włókna szklanego, równo sypie na pole i ciągnik nie jest zabrudzony nawozem, a poza tym sprzęt praktycznie bezawaryjny. Dobrze by było wziąść co najmiej na BB

Pany aż tak na rozsiewaczach się nie znam ale ten jakiś tragiczny nie jest bynajmniej dla mnie niech się wypowiedzą inni :

http://olx.pl/oferta/rozsiewacz-nawozu-amazone-CID757-ID7tiAw.html#3b8af7fca5

 

http://olx.pl/oferta/rozsiewacz-do-nawozow-dwutalerzowy-amazone-CID757-ID7sqAF.html#3b8af7fca5

 

 

Rozsiewałem  podobnym z 2 linku, śmiało polecam

Dobre modele i chyba najmniejsze amazonki, kolega taką kupił ma tutaj konto @mario666 a tak to te modele ze zdjeć troche podmalowane itd czyli stan zalezy jakie kto ma kryteria ale dla mnie coś malowaneg albo podmalowanego jest odrzucane wogóle a inny określi jako stan niezły Z pierwszego linku czyli wolbrom jest w niedalekim sąsiedztwie

Czemu twierdzisz że malowany sprzęt jest gorszy ?? może ktoś dba, u mnie każdy sprzęt jest pomalowany bo wstyd by mi było zgniłkiem w polu robić a i ładnie oko cieszy jak świeży lakier

No właśnie był malowany bo był zgnity a to duzo mówi o przeszłosci maszyny, jak sprzedawałem lejka był u ans od 92 roku to facet sie nie mógł nadziwić ze w orginalnym malowaniu i nie zardzewiały to i kase za niego wziołem. A jak widze takie pomalowania na odwal się to wiessz sporo to świadczy o sprzęcie i o sprzedajacym. Fakt jeśli ktoś wyśrutuje, da lakiery bardzo dobre i zrobi to porządnie to naprawde podziwiam ale takie pomalowanie żeby rdze przymalować jak dla mnie mija sie z celem a zwłaszcza w rozsiewaczu, orginalne zabezpieczenie antykorozyjne takich amaznek jest bardzo dobre i ciężko w domowych warunkach takie ponownie uzyskać wiec jak szukałem dla siebie to miał być w pełnym orginale nigdzie nie tykany przez jakiegoś malarza artyste.