Siano

Ursus nie ma ciężko przy dobijaniu?

Minimalnie dostaje po d*pie ale jedno drugiemu krzywdy nie robi

Środek niedoj**any trochę.

No ale taka niestety jest Sipma. Jak chciałem dobić bele by "przyzwoicie" wyglądała to łańcuch napędzający, łańcuch w komorze niestety pękł i koniec imprezy. Także ostrożnie bo nigdy nie wiesz czy dojedziesz do domu tak jak wyjechałeś

oto chodzi żeby środek był niedobity kolego robi pasową też ustawia mniejszy zgniot środka siano lepsze jest gdy jest słabiej zbite

A ja prasuje na maksymalnym ciśnieniu pasówką i Ci powiem że jak robiłem siano z koniczyny to nawet listki nie odpadły;) a sąsiad robił welgierką koniczyne to same badyle zebrał wszystko odpadło jak się dostało do komory

ja też na siano zmniejszam zgniot, bo jeśli gdzieś jest lekko mokre to sobie luźnym środkiem odparuje i nic sie nie psuje. Kiedyś znajomemu po zmiennokomorówce sie bela w stodole zapaliła, bo zaczęła sie "grzać" bo była lekko wilgotna

Osobiście uważam, że siano nie powinno być mocno zbite, ponieważ jeśli nie jest w 100 % dobrze podsuszone to będzie się grzało, co innego jeśli siano jest wysuszone na pieprz...