Pszenica Ozima i Owies

8 ton dała

Chyba każdy tak zaczynał 5/5

Sianokos12

 

Ta akuratnie nie Max miałem 6 ton tyle że trochę porośniętej i przy dosyć mocno ograniczonym nawożeniu...Przy tym nawożeniu co teraz stosuję i przy tej pogodzie co wtedy można było by liczyć na przyzwoity plon..ale jak to mówią nie dziel skóry na niedźwiedziu..

 

@14thekamil4

 

Dokładnie..na początku atrakcją było tylko jeżdżenie ciągnikiem ale z roku na rok priorytety były inne..i dopiero teraz widzę ile to kosztuje czasu...pracy i wysiłku że o pieniądzach nie wspomnę..z resztą o czym to wspominać jak wszystko jest uzależnione od pogody...

Ja jestem "blady" przecież w moich stronach ludzie z nawożeniem co prawda niewielkim ale jednak nie mają takiego jak ty tutaj.

U mnie ziemie są dobre więc to trochę ratowało:) ale jakie by ziemie nie były to i tak żeby był plon trzeba coś sypnąć...

Chcąć coś mieć trzeba sypać.

Też tak zaczynałem. Na początku to aby w ciągnik siąść, jechać i robić a teraz to i opryskami, i nawozami sie człowiek interesuje

@Adam3553

 

No niestety tak to jest...za darmo nic nie ma..

 

@CaseIh744

 

U mnie to samo było na początku rolnictwo to było tylko jeżdżenie ciągnikiem...później jak trzeba było samemu ręcznie siać zboże czy nawóz to zaczął człowiek doceniać i widzieć że to nie jest takie kolorowe..później ładowanie swojej czasem ciężko zarobionej kasy.. czasem z dobrym skutkiem czasem z marnym ale nigdy się nie zniechęcałem:) Teraz z roku na rok widzę że było warto