John Deere 7280R I Gustrower 15.000

łany heheh powiedz co sadzisz o tej nowej serii jd :>

Po miniaturce myślałem że to przyczepa przeładunkowa a nie rozsiewacz

Hmm ja pracuje nim nie długo więc za dużo nie mogę powiedzieć o nim, jak dla mnie to ciągnik bardzo dobrze spisuje się w ciężkich warunkach, komfortowy, skrzynia pięknie chodzi, GPR też dobrze współpracuje z ciągnikiem mogę go spokojnie polecić na duże gospodarstwo:) rzecz biorąc w sierpniu zestaw ten będzie miał rok, Rka ma już 1050 mtg i żadnej awarii tak samo jak rozsiewacz sprawuje się idealnie:)

Zbinu skąd jesteś?

Ja z zachodniopomorskiego powiat drawski:P a Ty skąd, że się pytasz.?

Pracujesz u Niemca na polskiej ziemi?

A co za roznica u kogo pracuje?

 

Jakie maja tam jeszcze ciagniki?

Na ilu ha pracują?

Taka różnica że niemców powinni ścigać z POLSKIEJ ziemi a nie sprzedawać gospodarstwa i to mnie strasznie wk**wia

WOW co za dyplomata z ciebie haha Gdyby Polak mnial kase to pewnie by kupil a tak niemiec kupil i produkuje nic na to nie poradzimy tak samo Ty mozesz jechac do Niemiec i kupic tam ziemie i tez nikt nie ma prawa cie przegonic

Hehehehe, to jedź do tych Niemiec Francji czy Holandii i kup. Tylko Polski rząd ma seksualny stosunek do swojego rolnictwa...

skoro ma możliwość zarabiania (nie ważne że u Niemca) to chyba nie żuci roboty z wielkiego patriotyzmu i nie pójdzie pod most nie?

A skad dokladnie ? Bo ja tez powiat drawski

Hehehehe, to jedź do tych Niemiec Francji czy Holandii i kup. Tylko Polski rząd ma seksualny stosunek do swojego rolnictwa...

Wez tak czasem luknij na informacje rolnicze ze swiata - Francuzi sa bardzo niezadowoleni z polityki rolnej, niemcy tak samo, wlosi tez protestuja bo subwencje spadaja itp itd wiec nie tylko u nas sa problemy

Dodatkowo jesli w mojej okolicy ceny ziemi ksztaltuja sie juz na poziomie 60 tys za IV klase to w wschodnich landach tez sa bardzo podobne ceny wiec ceny powoli sie zrownuja

też chciałbym takim sprzetęm na co dzień śmigać - chętnie zamienię swoje biurko

@timasz, rozumiem, że wg Ciebie jest ok iż polską ziemię wykupują niemcy czy francuzi? Tak? Czyli Ci wszyscy rolnicy co protestują w zachodniopomorskim i nie tylko to oszołomy? Gratuluje poglądów. Ja też nie jestem patriotą, ale to jak kolejne polskie rządy rozdysponowują ziemię rolną to kpina i żenada... Powtarzam, jedź do Niemiec czy Francji i kup sobie ziemię rolną.

jarecki21 zgadzam się z tąbą a ci co sprzedają ziemie szwabą to ostatnie k.....wy!!!!!!

@timasz, rozumiem, że wg Ciebie jest ok iż polską ziemię wykupują niemcy czy francuzi? Tak? Czyli Ci wszyscy rolnicy co protestują w zachodniopomorskim i nie tylko to oszołomy? Gratuluje poglądów. Ja też nie jestem patriotą, ale to jak kolejne polskie rządy rozdysponowują ziemię rolną to kpina i żenada... Powtarzam, jedź do Niemiec czy Francji i kup sobie ziemię rolną.

 

A wedle Twego rozeznania co trzeba zrobic aby ziemi nie kupowali obcokrajowcy?Zamknąć granice? wysadzić w w powietrze caly kraj?haha

Cały problem polega na tym ze zawsze znajdzie sie ktos kto w takich transakcjach wietrzy łatwy zarobek koleś znajdzie sobie słupa odpali mu działkę i obaj mają co chcieli. Ale do tego tanga trzeba dwojga chciwego polaczka i cwanego nabywcy z za odry , a co najlepsze to wszystko jest zgodne z prawem i nic na to nie poradzisz, a jesli chodzi o zmiany w prawie to takie rzeczy dlugo trwaja

Dodatkowym znamiennym faktem jest to iz protesty zaczely sie gdy ziemia osiagnela wysokie ceny wiec zaczela przynosic dochod , a czy 10 lat temu gdy ziemia przynosila mniejszy dichod ktoś protestował? Jakoś nie bo wtedy wiekszosc mowila ja pier..le tą ziemie mi nie potrzeba i wtedy obcokrajowcy mnieli juz dawno wykupione najlepsze i najwieksze gospodarstwa, a teraz jest juz po ptakach

Jarecki21 tak pracuje u niemców ale też prowadzę z wujkiem gospodarstwo rodzinne, Ci niemcy mają polskie korzenie i od 20 lat gospodarują na tych ziemiach po Pegierowskich, Reali są takie tam gdzie mają oni ziemie to całe wioski pracowały w PGRze... nie było wogóle gospodarzy samodzielnych na tych wsiach... jak padły PGRy ziemia leżała odłogiem, nie miał kto przejąć tych ziem ani budynków bo nie było rolników wogóle w tamtych stronach... Na 13 wiosek co są tam naszej spółki pola są 4 gospodarze i najmniejszy ma 300ha a największy 1000ha i oni przetrwali tylko dlatego, że zaryzykowali i kupili po znajomości w tamtych latach ziemie za grosze i teraz trochę unia ich wsparła bo tak jak rozmawiałem z nimi to też by nie dali rady sami... rzeczywistość jest tak, łatwo wszystko było rozkraść, rozsprzedać i rozwalić a o ludziach i tych pałaciach ogromnych ziemi nikt nie pomyślał...

 

A co za roznica u kogo pracuje?

 

Jakie maja tam jeszcze ciagniki?

Na ilu ha pracują?

 

Mają jeszcze John Deere x3, CAT x3, Deutz-Fahr x10, Claas Scorpiona x2, JCB x2.

 

A skad dokladnie ? Bo ja tez powiat drawski

 

Ja z okolice Drawska Pomorskiego a Ty skąd.?

Jarecki21 tak pracuje u niemców ale też prowadzę z wujkiem gospodarstwo rodzinne, Ci niemcy mają polskie korzenie i od 20 lat gospodarują na tych ziemiach po Pegierowskich, Reali są takie tam gdzie mają oni ziemie to całe wioski pracowały w PGRze... nie było wogóle gospodarzy samodzielnych na tych wsiach... jak padły PGRy ziemia leżała odłogiem, nie miał kto przejąć tych ziem ani budynków bo nie było rolników wogóle w tamtych stronach... Na 13 wiosek co są tam naszej spółki pola są 4 gospodarze i najmniejszy ma 300ha a największy 1000ha i oni przetrwali tylko dlatego, że zaryzykowali i kupili po znajomości w tamtych latach ziemie za grosze i teraz trochę unia ich wsparła bo tak jak rozmawiałem z nimi to też by nie dali rady sami... rzeczywistość jest tak, łatwo wszystko było rozkraść, rozsprzedać i rozwalić a o ludziach i tych pałaciach ogromnych ziemi nikt nie pomyślał...

Czekaj czekaj, czegoś tu nie rozumiem: kupili po znajomości za grosze i ledwo przetrwali. Jak kupili za grosze, to co było dla nich kosztem? 60-tka, 1614 i ogień. U mnie ojciec tak zaczynał. Oni wiedzieli, że do polski po wejściu do ue przyjdą prowy i dopłaty. Wiedzieli, że trzeba przejąć ziemię, najlepiej za grosze... Teraz niestety trzeba przyjechać z walizką pieniędzy, ale dla nich to nie problem. Dla knurów z pslu jest jeszcze lepiej bo i pewnie im coś z tego kapnie. Ot taki polski kurwidołek.

Jak kiedyś nie było rolników, to skąd się teraz wzięli? Ja też chciałem kupić 10 lat temu za grosze, ale niemożna było...

Widzisz, jak prywatyzowali kopalnię czy hutę, to pracownicy dostali akcję. Ja likwidowali PGR to co dostali pracownicy?

Dlaczego rolnicy w zachodniopomorskim protestują, skoro wszystko jest ok?

Podziękujcie polskim rządom za rozprzedanie, rozkradzenie i rozwalenie. Widzę, że jesteście adwokatami obcego kapitału. Nie wiem, albo nie widzicie albo raczej nie chcecie widzieć problemu. Powtarzam, pojedźcie do niemiec, francji i tam załóżcie gospodarstwo o powierzchni powiedzmy 1 tys ha. Ciekawe czy się da...

Tak Jarecki21 masz świętą racje, oni nie wiedzieli ale podejrzewali, że tak będzie jak na zachodzie, ale wiesz o tym, że nie jeden z nich był zadłużony prawie po uszy za kredyty, które pobrali na tą ziemie, i żeby nie pomoc unijna to przy opłacalności jak jest w naszym kraju by była bida z nędzą z tych gospodarzy... Ja nie mówię, że nie było gospodarzy wogóle, są wioski tak jak moja co są typowo rolnicze i nie ma problemu z kupnem ziemi bo więksi rolnicy kupują ziemie od tych co nie mają następców albo nie chcą już gospodarzyć, i nie bronie obcokrajowców ale oni tych co akurat ja obserwuje i u tych co pracuje to dzierżawią i kupują ziemie tam gdzie nie miał kto jej wziąść... tak racją jest, że temu sprzyja nasz rząd bo każdy wie jak łatwo jest podstawić słupa na przetarg do agencji... prawda jest taka, że nasz kraj rozkradają obcokrajowcy legalnie a nasza władza im w tym sprzyja:(

Sprzęt ładny

Dla niewiedzących na zachodzie nie kupisz ziemi sb ot tak jest ustawa broniąca i nie ma opcji kupna ziemi u bich

fajny JD czy ten JD był już sprowadzony do serwisu czy z własnej ręki sprowadzili??

fajny JD czy ten JD był już sprowadzony do serwisu czy z własnej ręki sprowadzili??

Kierownik mówił, że sprowadzili takie 3-trzy na własną ręke z USA.

No niestety taka Polska szara rzeczywistość. Pobrali 20 lat temu Polską ziemię, w czasach fatalnych dla polskiego rolnictwa a dziś się bogacą na naszym Polskim. Gdy Polskie rolnictwie w latach 90 stało na skraju bankructwa, kraje starej unii ( Niemcy, Holandia, Dania) dostawały dotacje, dofinansowania. A w Polsce wiadomo tysiące hektarów leżało odłogiem to ktoś musiał się nią "zaopiekować". A że Agencja Nieruchomości Rolnej powstała po to, aby tylko rozsyponować grunty po PGR to inna sprawa, a dziś nie powinna taka instytucja istnieć. A taki "sąsiad" za granicy jeżeli w Polsce ziemia była 10-20 razy tańsza niż u niego no to po co mu kupować u siebie skoro może za groszę u nas. A stanąć dzisiaj do przetargu z takim obszarowcem o kawałek gruntu to przelicytuje Cię 5 razy i jeszcze prosto w oczy się zaśmieje.

Mam tylko nadzieje, że wchodzące z tym rokiem ustawa mówiąca o tym że, gospodarstwa które dzierżawią od ANR powyżej 300 hektarów, będą musieli zwrócić 30 % gruntów, bez możliwości ubiegania się o jej zakup. Może wtedy pojawi się światełko w tunelu dla mniejszych gospodarstw. Choć wiadomo jak to w Polsce zawsze uda się obejść przepisy.

Bo POLSKA ziemia powinna być dla POLSKICH rolników, wcale nie gorszych od tych z zachodu...

No niestety taka Polska szara rzeczywistość. Pobrali 20 lat temu Polską ziemię, w czasach fatalnych dla polskiego rolnictwa a dziś się bogacą na naszym Polskim. Gdy Polskie rolnictwie w latach 90 stało na skraju bankructwa, kraje starej unii ( Niemcy, Holandia, Dania) dostawały dotacje, dofinansowania. A w Polsce wiadomo tysiące hektarów leżało odłogiem to ktoś musiał się nią "zaopiekować". A że Agencja Nieruchomości Rolnej powstała po to, aby tylko rozsyponować grunty po PGR to inna sprawa, a dziś nie powinna taka instytucja istnieć. A taki "sąsiad" za granicy jeżeli w Polsce ziemia była 10-20 razy tańsza niż u niego no to po co mu kupować u siebie skoro może za groszę u nas. A stanąć dzisiaj do przetargu z takim obszarowcem o kawałek gruntu to przelicytuje Cię 5 razy i jeszcze prosto w oczy się zaśmieje.

Mam tylko nadzieje, że wchodzące z tym rokiem ustawa mówiąca o tym że, gospodarstwa które dzierżawią od ANR powyżej 300 hektarów, będą musieli zwrócić 30 % gruntów, bez możliwości ubiegania się o jej zakup. Może wtedy pojawi się światełko w tunelu dla mniejszych gospodarstw. Choć wiadomo jak to w Polsce zawsze uda się obejść przepisy.

Bo POLSKA ziemia powinna być dla POLSKICH rolników, wcale nie gorszych od tych z zachodu...

bizon1994 niestety to jest święta prawda tak jak mówisz kolego... Powinna być ale nasze władze doprowadzają do tego, że ona nie jest dla nich...