Dziki

Uciekły prosto z pod kosy

Prawie

Giwerę tylko wyciągnąć na nie

Powybijać dziadostwo , tylko szkodę robią...

Gdy byłem kosić kuku na pomorzu kolega wciągną sieczkarnią całego dzika

chyba nieżywego,albo ślepego,głuchego i bez węchu :lol:

Nie ma co się śmiać,mój kolega gdy kosił żyto,to najechał bizonem przednim kołem na dzika,ale ma wąskie koła i zdążył jeszcze się wydrapać @tedizetor56 Nie wiesz chyba,co się dzieje na pomorzu,u nas jest z dzikami plaga Sadzisz 2 ha ziemniaków,jeden dla ciebie,drugi dla dzików

tedizetor56 ja Cię nie bede przekonywał i Ci się tłumaczył

Powiem tylko że był to ostatni przejazd sieczkarni na tym polu i siedziały tam 3 dorosłe dziki jeden jakoś nie zdążył uciec

Ty pracujesz w gospodarstwie w Księżym Lesie ?

http://www.agrofoto.pl/technika-rolnicza/maszyny-rolnicze/dzik-na-porozu-jelenia,32322.html tak przy okazji dzików

Rzygać mi się chcę jak widzę te zwierzęta.... Spoko, niech sobie żyją. Ale w takich ilościach by nie stwarzały rolnikom problemów. A nie tak jak teraz, już nawet gnidy się nie boja i ryja łąki pod samym domem....

dzików tu u nas w górach nima z nimi problemów aż czasem oko się cieszy jak jakiś dzik przeleci gdzieś ^^ Ale zaś saren to jest od zaj.... <_< Znajomemu jak wpadało stado o ilości 40 sztuk i więcej to spasły mu 15 ha rzepaku a że wszystko ubezpieczone było to przyjechała aż komisja z wrocławia z biegłymi i rzeczoznawcami i oszacowali straty ale na ile to nie wiem jak dla to tam było 100% bo tak wygryzły co do listeczka <_<