Zegary w Ursus C-330

mercedesy ponadczasowe hehe za sam znaczek leci 5

O ja pierd... wielkie uznanie za tak zrobione bajery w c-330:) zasłużone 6/5:)

Po prostu super. Kapitalnie Ci to wyszło. Wszystko zrobione jest ładnie, pomysłowo i praktycznie. Powinieneś pracować w fabryce ciągników.

Niepowtarzalna ta"30"-tka z tymi wskażnikami. Wymagało to sporo trudu i pomysłowosci. Wiem jak to potrafi być. Co jeszcze wymyślisz...?B)

Należy się 100/100 , choć daje oczywiscie 5.

 

W planach mam jeszcze zabudować kolumnę kierowniczą poniżej kokpitu oraz przeróbka podnośnika w szlag mnie trafia z tym opadaniem ale to pewnie dopiero jesienią lub zimą o ile będzie bez śniegu jak poprzednia

ale nie pokazałeś jak zegary działają prędkość i obroty silnika chyba że jeszcze nie są podłączone ????

 

Z opadaniem podnośnika to dorób na tłoku dwie dodatkowe pary pierścieni i będzie git...

 

A co mu to da jeśli puszcza mu rozdzielacz?

Wszystko w podnośniku jest prawie nowe. Na tłoku mam dodatkowy uszczelniacz problem w tym że wytrzymuje on kilka miesięcy i znowu opada. Fazowanie otworu przelewowego poprawiło sytuacje ale nie zlikwidowało.Może gdyby dać pierścienie było by lepiej ale jak pomyślę że mam znowu coś przy podnośniku robić, kupować i za jakiś czas będzie opadać to nie bardzo che mi się za to zabierać. Filmik z pracą zegarów będzie później muszę poprawić obrotomierz (przesunąć wskazówkę bo trochę źle założyłem i zawyża) i wyregulować prędkościomierz bo tez na razie kłamie

A co mu to da jeśli puszcza mu rozdzielacz?

 

A skąd ta pewność że to akurat rozdzielacz jest winny opadaniu... Ja w dwóch c330 zakładałem dodatkowe pierścienie i z uniesionym trolem stała z godzinę i nic nie opadło.. w drugiej tak samo. Nie wiem na jak długo poskutkuje to ale na pewno dłużej niż uszczelniacz... a co do podnośnika to nie jest tak dużo grzebania.....