Fendt Farmer 306 LSA i MF 255

Nie boisz się trzymać w stodole?

 fajna stodola  idealna do trzymania opasow

@PaWeŁ07, W stodole mam tylko trochę siana no ale trzeba, przecież maszyny na dworzu stały nie będą. Od 1996r odkąd kupiliśmy Zetora to stał w stodole i odpukać nic się nie wydarzyło i mam nadzieję że nic się nie wydarzy.

 

@ursus360perkins, kiedys był taki plan nawet aby kupić ze 20 sztuk, wstawić luzem na 1/4 stodoły na głębokiej ściółce. Wtedy był zrobił trzecią sekcję do ładowacza, dorobił krokodyla do moich wideł i wywoził nim ale sie skończyło na planach.

 

 

Kamilu zapytam cię. Czemu zamieniliście Zetora na Fendt-a?

 

Chcieliśmy coś zachodniego, wygodniejszego. W sumie nie było jakiegoś poważnego powodu ale mogę stwierdzić że to była dobra zamiana bo pozwoliła pracować w agregacie upr siewnym, bez problemu pług obrotowy podnosić ale też niewiele dokładając mamy ciągnik z ładowaczem bez którego teraz nie wyorażam sobie prac w gospodarstwie.

7245 nie dał by rady w tym agregacie co go Fendt ciąga?

 

Dużo Fendt kosztował?

 

 

 

@ziemek tam ciągał taki zestaw 3m 7245 lecz ja uważam że było by to za duże obciążenie dla zetora. Zetor nie pamiętam dokładnie miał chyba 2800 udźwigu, Fendt ma 3960kg. Po za tym fendt ma ładowacz jako obciążnik a obciążniki zetora z przodu to mało by było. No i jeszcze Fendt jako że ma ładowacz ma też ramę porządną która w pewnym stopniu trzyma ten ciągnik w kupie.

To trochę jest tych różnic

Zetor miał minusy co nie ma Fendt ale miał plusy co Fendt nie ma. Fendt ma minusy co nie miał Zetor ale ma plusy których Zetor nie miał i tak to wygląda  Lecz cały czas są ambicję żeby też Fendta zamienić ale to nie w tym roku

Na co byś chciał go wyminienić? Co ci tam po głowie chodzi? Zresztą zawsze tak jest jakiś ciągnik ma coś czego drugi nie ma 

Najchętniej to na Fendt Farmera 308-309 a nawet 310 ale w nowszej kabinie.

 

Lub JD 6110, 6210 ale czy taki Fendt czy taki JD to ok  80tys zł.

 

A bardziej przystępny cenowo jest Renault Ares 540 lub 550 na silniku JD.  To już cena ok 60tys i fajne wyposażenie.

heh czyli wybór kręci się wokół Fendta albo John Deera

Kamilu przykładowo jak coś ci się zepsuło w Fendzie to jak to jest z naprawami? Idzie to samemu zrobić? Jak to wygląda?

Mechanik żaden jeszcze nigdy mnie nie odwiedzał więc nie jest źle Kiedyś wymienialiśmy pierścienie oraz uszczelki pod głowice ale mam zdolnego sąsiada więc trochę pomógł przy tym a tak to to takie piedoły sie psują jak już co się samemu zrobi. Czasem idze cos taniej dopasować od innych ciagników (np termostat mam od C-360 za 40zł). Bardziej poważne rzeczy już trochę kosztują np komplet pierścieni za jeden tłok 100zł, uszczelka pod głowice też 100zł a są ich 4. No to już sa tez poważne kwoty ale warto wydać je bo płaci się za jakość. Także ja nie płaczę że części drogie, jakoś już po kilku latach nie zbankrutowałem więc mogę stanowić wzór dla kogoś kto ciagle piszę i mówi że nie ma części do maszyn zachodnich i są bardzo drogie

Jak jest coś dobrego to musi kosztować. Zresztą cena nie gra roli grunt by działał i nie zawiódł człowieka w najbardziej oczekiwanym momencie działań. Chociaż obiło mi się ostatnio o uszy takie pierdoły o zachodnich maszynach że myślałem że mi ziemniaki w piwnicy będą gniły

Najbardziej o braku części do maszyn zachodnich i ich olbrzymiej cenie krzyczą ci uzytkownicy którzy nie mają żadnej zachodniej maszyny

Od zawsze ciekawił mnie ten paradoks

Mnie Podobnie :).
Fendt Farmera 308-309 Moje marzenie hehe chociaż podobno Zetory 8540 tez są dość fajne no ale to już inna półka.

Jak szukaliśmy ciągnika  to też rozglądalismy się za 7540-9540 ale tu znów z perspektywy czasu lepiej jak jest Fendt

Najbardziej o braku części do maszyn zachodnich i ich olbrzymiej cenie krzyczą ci użytkownicy którzy nie mają żadnej zachodniej maszyny

 

Niekoniecznie , płaczą jeszcze Ci którzy kupili daną maszynę i  wykorzystują ją kilka godzin w roku ( bo maszyna jest za duża do areału a koszty eksploatacji nieadekwatne do wykonywanej pracy).

 

 

 

cześći są do  każdej maszyny  zachodnie droższe czy tańsz ale są i tylko wystarczy podzwonić czy poszukać w internecie ja powiem taak że do bizona w moim rejonie jest gożej części dostać typu poł ośki czy coś takiego jak do klasa do k\laasa jaę i nawet urzywkę kupie ale o i tak przeżyję tą co nową do bizona się kupi no nie oszukujmy się płąci się za jakość a nie żemiosło

Przy dzisiejszym postępie informatycznym i logistycznym jeżeli dana część jest w Polsce to jest duże prawdopodobieństwo że w ciągu 24h będzie w naszym posiadaniu, troszkę inaczej to wygląda jak w grę wchodzi sobota i niedziela (nawet PP potrafi przesyłkę ekonomiczną dostarczyć do odbiorcy w ciągu 24h nie zawsze ale jest to możliwe) .

Do tej pory kurierem tylko reflektory przednie do fendta zamawiałem kurierem i zamówiłem rano to na następny dziń już były I to była jedyna część do maszyn rolniczych którą zamawiałem przesyłką. Do samochodu to większość części zamawiałem znowu przez internet bo taniej i szybciej niż bym miał czekać w sklepie.

Jakie masz z przodu reflektory założone ?? zadowolony jesteś z nich ??

http://moto.allegro.pl/reflektor-glowny-lampa-fendt-case-i2954875092.html

 

 

Zadowolony, świecą dobrze to czego chcieć więcej

Dosłownie jak bym był u wujka w stodole tylko u niego słupy jeszcze drewniane ;p