Byki

Czarny ładny:)

A jaki podły

naprawde podły? ja tez mam takiego i tez szaleje, czy one take sa czy co? kiedys tez mialem takiego i musiałem sprzedac bo dziki byl jak..../ nie zrywaja ci sie z tych łancuchow?

 

 

 

masz jakieś jałówki i krowy czy same byki?

jeszcze nie ale włos na głowie się jeży jak wchodzę do stodoły.Będę trzymał do póki nie rozbiorą zagrody

Wszystkiego po trochu, ale głównie byki i mamki

 

Ja też mam czarnego i tak samo wariat. aby wejdziesz do obory to zaraz ryk i skacze i łańcuchy aby trzaskają  

Ładne okazy

 

Nie urywają Ci się? I czemu nie wiążesz za rogi?

 

 

 

To w stodole? Zrób zdjęcie żeby było więcej widać

 

To w stodole? Zrób zdjęcie żeby było więcej widać

 

Tak w stodole, stoją w zastronku a na klepisku dostają jeść. Największy problem z obornikiem bo ręcznie od tyłu trzeba wyrzucać.

Ładne okazy 

 

Nie urywają Ci się? I czemu nie wiążesz za rogi?

 

 

 

Nie urywają się jeszcze. Nie praktykowałem tego ,a masz jakieś doświadczenie?

 

 

u kolegi soją tak samo to obornik ma masakra

 

 

daj mu jeszcze krótszy łańcuch to będzie bardziej zadowolony. Ile tu ma? Ze 30 cm?

Musi mieć krótki łańcuch bo się biją we 2. I nie ma on na pewno 30 cm tylko tak się ułożył.

wiaderkami je poisz?

dobry wariat, fajnie ryczy (przy jedzeniu nie podchodź ) haha

Tak wiaderkami. Jak je to raczej nikt się mu nie pokazuje na oczy.

e tam miałem byka co jeszcze bardziej ryczał, buczał, kopał i chodził na polu , jak przyszło go sprzedawać to jakby to czuł miał około 700 kg a zachowywał się jak cielaczek trzasł się i chował głowę jak po zgonieniu chciałem mu pęto założyć na rogi.

Ja miałem byka angusa ważył 860 kg to do niego można było podejść zawsze. Byl taki spokojny ,A teraz mam sm/hf ok 600 kg to jak daje qq to tłucze taczke

Ten też tłucze taczke, i w przerwach między jedzeniem bije sie z czerwonym. A na innym zdjęciu jest mieszaniec BBB Roch całkiem spokojny

byki bez rogów chyba są bardziej spokojne. Angus to Cię najwyżej polizać może Z tymi tez pewnie by tak bylo jakbyś im powypalał, ale jak by to nie przeszło to byś się namęczył z łapaniem i wiązaniem

kiedys wiazalem byki to sa sraszne wtedy wariaty a jak chodza luzem to duzo spokojniejsze