Claas Jaguar 870 + RU600 & Fendt 312 + Vennhuis

Bierz aparat i działaj, czekamy na filmik.

No dziś udało mi się nagrac jakieś 1GB materiału , wszystko nagrywane na polu , mam nadzieje że jeszcze coś z formowania pryzm dogram

 

Miło mi

 

 

Wow , taka to już musi nieźle walić . Jak 860 z kemperem450 robi niewyobrażalne rzeczy (10km/h , taczki ktore ludzie zaczepiaja do 360 czyli popularne 4,5t z obstawkami napełnia w góra 1,5 minuty ) to tam z 6metrowym to już w ogolę Meksyk na kółkach. Miałem przyjemność operowac 860 .

Pozdrawiam i czekam na filmową produkcję.

 

Współpracę tej sieczkarni z zestawami z c360 + rozrzutnik 3.5 tony porównałbym z sikaniem do butelki , chłopaki muszą się dobrze strzeszczac alby sieczkarnia nie miała przestojów, ostatnio położyła 20 ha jednego dnia , fakt kawałki dobre bo  w jednym 3 a w drugim 17ha i z kilometr do silosów

@kubus, to ty nie widziałes jak nowa 940-stka zapi****ala

@daniel   z pewnością oczekiwał bym jeszcze lepszej prędkości , jakości sieczki i szerokości pracy. Nie ma co Claas na chwilę obecną robi najlepsze sieczkarnie.  Sam przepracowałem trochę na 860 i denerwowały mnie te małe przyczepki przy c360 i to jeszcze z obstawkami na 2 strony (bok i tył) bo kipowali na bok . Nie wiem co za dziwny system, mieli ludzie na tej usłudze ale trochę sie nadenerwowałem bo to jak jezdzili kierowcy też pozostawiało wiele do życzenia.

 

Pamietętajcie !!! Nigdy nie pospieszajcie sieczkarni jadąc za szybko przyczepą , nie ma nic bardzije wk***iającego dla operator.

No pewnie. Lepiej jechać stałą prędkością a kierowca sieczkarni sam usypie przyczepę/rozrzutnik z czubem niż samemu kombinować (choć szczerze mówiąc to znam jedną osobę, która w ogóle w trakcie koszenia nie obsługuje rury i jak sobie podjedziesz tak sobie nasypiesz).

A jak odwożący się zmieniali? Jeden obok drugiego i bez zatrzymywania czy skończyłeś sypać i jak podjechał następny to zaczynałeś dalej kosić?

@Daniel . Odwożący nie byli wstanie pojąć tej "trudnej" <hahaha> sztuki pojechania obok i trzeba bylo na chwilkę przystanąć i nawet tego niektorzy zrozumiec nie moga czasem ze trzeba sie zatrzymać a nie jechać bo zostawisz rurę w tyle gdy sieczkarnia stanie . Niby takie Banał a jednak. Trochę mnie to wkurzyało ale co zrobić . NO ale za rok może w naszej ofercie usługowej Będzie JD 6830 z jakimś potężnym wagonikiem to bedzie lepiej.

Kierowca ciągnikiem pojedzie a rura dalej sypie na ziemię. A operatorowi nie przeszkadza takie zmienianie się w trakcie jazdy?

6830 już chyba nie ma w sprzedaży. Już R-ki wchodzą.

Operatorowi czyli mi bardzo przeszkadza ale co poradzisz? Nie wytłumaczysz bo jeden drugiemu potem drogę po zajeżdza. TO na usługach bo u Siebie to w ten sposób robiliśmy.

6830 mamy od lutego 2011. Trzeba się zastanowić nad jakąś objętościówką do niego.

Ale z punktu widzenia kierowcy sieczkarni to lepiej mu się zatrzymać czy w trakcie jazdy zmienić się?

Pytam z ciekawości, bo nigdy sieczkarnią nie kosiłem.

Oczywiście ze w czasie jazdy zmienić. Tzn Jeżeli masz ogarniętych kierowców z większymi "łódkami" to przy przystawaniu nie starcisz ani grama kukurydzy , a tak to ty stajesz a oni gaz i leeeeci kukurydza na ziemie , a wiadomo z Jaguara to nie leci  jak z jednorzędówki , druga opcja tak jak pisałeś że jeden podjeżdza obok drugiego jest bardziej wydajna i oszczędniejsza z punktu widzenia operatora bo nie musisz przystawac a co za tym idzie maszyna nie chodzi na pusto. Przy większych ilościach qq do ścięcia to jest o wiele lepszy sposób ale trzeba pamiętać ze zawsze troche kukurydzy przy odchylaniu tej końcówki kierunkowej na 2 przyczepe spadnie na zmienie. Lecz tak jak pisałem koszty przestoju maszyny niby chwilowy ale zawsze itp moim zdaniem rekompensują ten 2 sposób wymiany przyczep. 

Ja osobiście jako operator wolę zdecydowanie 2 opcje

Pozdrawiam 

ps. jak byś chciał pogadać to odezwij sie na gg /pw

Na razie nie mam wiecej pytan;) jeśli cos to odezwę się Nie będziemy tu Damianowi śmietnika robić

Spoko , a Propo Damiana to już mówiłem . niezła Akcja i niezłe zdjęcia 

Dzięki