Deutz Fahr Agrotron M650 i Overum DV 6108HL

Bardziej byś sie zdziwił gdybyś sie odwrócił do tyłu i zobaczył że pługa nie opuściłeś.... Mimo recesji na forum nie myśl że zostali tutaj sami idioci.

Orka pewnie pod rzepak?

Ładny wynik.

Bardziej byś sie zdziwił gdybyś sie odwrócił do tyłu i zobaczył że pługa nie opuściłeś.... Mimo recesji na forum nie myśl że zostali tutaj sami idioci.

 

No ale ten wynik sie potwierdza, zaorałem kolejne pole i wyszlo 11,5 litra/ha

Orka pewnie pod rzepak?

 

Tak, tak już mam 27ha pod rzepak gotowe

jezeli Ci sie potwierdza ten wynik to wniosek jest prosty : albo nie umiesz wyliczyc spalania albo jestes na bakier z matmy

Może tak wyszło na komputerze pokładowym tego Deutza ?  Wybierz kawałek o najokrąglejeszej powierzchni  np 5 ha  , wlej  60 l  ON  i 5 na dojazdy i pochwal się czy wróciłeś do domu

ja w talerzówce spalam 6,5 -8 litrow robiąc dosć płytko, ;p mówie oczywiscie o wyliczeniach kompa w fergusonie i nh wiec trzeba doliczyc jeszcze nawroty. MFa zaliczam do ciagników bardzo oszczędnych i powiem tylko tyle ze ponizej 16 nigdy nie zeszedłem...a przeważnie to ok 18 nawet do 20 l dla mf i nawet 23 l dla nh wiec df musi byc niezwykła maszyna że spali ponad 2 razy mniej od nh który jest zaliczany do oszczednych z tego co mi wiadomo a jd to juz wgl moze sie schować a tak serio to mam 2 małe samy i są bardzo oszczedne to musze przyznac ale mocy tam nie ma,, w lekkiej robocie nie ma równych ze spalaniem ale juz przy ciezkiej, meczy sie i spalanie wyrównuje do innych marek bo nie ma czym pociagnac maszyny z powodu braku mocy praca sie dłuzy i co z tego ze pali mniej na h jak robi dłuzej ha. PRzelicz jeszcze raz jak wyjdzie ci 14l to uwierze    

 

ale macie problem jeśli tak  mu wychodzi to co wam szkoda że wasze palą dużo a może to faktycznie prawda jego maszyna i paliwo jak oszukał to nie was tylko siebie

A jak tam się za bardzo nie dziewie 6 korpusów duży kawałek to pare razy przejechać i 1ha zaorany.znajomy ma JD modelu dokładnie nie pamiętam ale jakieś 150-160km i ma do niego 5-ki kverlanda to mówił ze jak ma ładny kawałek to prawie w 10l na ha się wyrobi ale JD chyba z 2005r i jeszcze bez comon rejla z tego co mi wiadomo

przy podorywce jest to mozliwe . Przy orce nh spali mi max 20l/ha  przy obrotach stalych 1900. Przy zmiennych 15l/ha  obr 1350-1780 , glownie 1500 trzyma sie  a predkosc 8,5   obciazenie silnika  70-80%

wiesz moze i masz racje mnie tam nic do tego a ze moje w porównaniu do tego duzo wiecej no to trudno ale bardziej mi tu chodzi o to ze wiem po sobie ze czesto przegladam komentarze i podpisy pod zdjeciami przez co duzo dowiaduje sie o maszynie i marce (zreszta chyba taki jest zamysł AF) a to jest wprowadzanie w błąd tych którzy moze akurat stoją przed wyborem ciagnika lub po prostu na przyszłosc wyrabiaja sobie zdanie o tym ciagniku...Broń Boże niech nikt nie pomysli zwłaszcza własciciel ze "psiocze" na DF albo go nie polecam bo wydaje mi sie ze te ciagniki sa naprawde warte uwagi i napewno wolałbym takiego od fendta czy jd tylko ze to spalaniue jest nie realne i to jest wprowadzanie kogoś w błąd.  TAk jak napisałem wczesniej zgodze sie ze sa to oszczedne ciagniki, moze nawet najoszczedniejsze na rynku ale nie az tak ;p

Ja przy orce JD z Kvernem 4 skiby głębokość ok.25cm,prędkość 8-9km/h obroty 1600-1700 ziemia 3-4 klasa taki rok nie za suchy nie za mokry to ok.17l/ha. POdczas tegorocznej zimowej orki głebokość ponad 30cm predkość-7-8km/h i sucho to ok.19 20l/ha. Jutro bd gruberował to go dokładnie zmierzę

moj zestaw; DF M620 i 4 grudziądzkie skiby z pakomatem , 8/9km/h też te 20l trzeba liczyć...

Orze z prędkościa średnią 8km/h, obr mam w nim 1700, głębokość orki to około 24 cm. Załałem do pełna zbironik, zaorałem pole, dolałem do pełna i wyszlo ile spalil, I sam bylem zdziwiony ze tyle pali, i może faktycznie, to ze ma 100% obciążenia to pali mniej. Z kvernelandem tym co mam w galeri 4 skiby i pako palil mi 14-15 litrow na 1ha, ten mneijszy DF z kverkiem pali 12 litrów/ha. Hubert jesli nie wierzysz to masz Ty problem, kilku użytkowników sie z tym zgadza, kilku nie. 

wg mnie dużo zalezy też od obrotów na jakich sie jedzi i czy ma sie na to zapas mocy żeby sobie pykać 1500-1600obr a nie pilować 2000 obr żeby ciągnik uciągnął, po za tym oczywiśnie głębokość orki, klasa ziemi itd.

U mnie spalanie Pronara 1221 II przy pługu 5x45, głeboko nie orze bo 20-23 cm, klasa I, 10-11l/ha i tym samym na godzine bo w godzinkę zaorze:)

Tak to jest Adas jak mowisz prawde a inni nie wierza ;P