MTZ 80

U mnie tak samo w całej okolicy wszyscy uczuleni na mtz t-25... Szczególnie Ci co nigdy nie robili tymi ciągnikami nic.

 

A co Ci się nie podoba w tym ciągniku?

I jak tam się nim jeździ? ile się ceni który rok i ile on tam ma motoćasu ?

Nie podoba mi się dźwignia zmiany biegów, ich zmiana i usytuowanie poszczególnych biegów, wiem wszystko wymaga wprawy operatora ale bez przesady biegi na krzyż Do tego sprzęgło jest masakrycznie wysokie, i ciężko się tym jeździ. Ogólnie strasznie toporny ten ciągnik, choć wszystko ma swoje plusy i minusy, tam chyba sie nic nie psuje Jak ktoś sobie ceni bardziej bezawaryjność i masywną konstrukcję zapominając o komforcie kierowcy to ciągnik stworzony dla niego, ale gdy ktoś lubi pracować, ale się nie zmęczyć to lepiej omijać MTZ Ja osobiście jestem za komfortem więc jednak Renault bardziej preferuję i na MTZ bym jej nie zmienił . Teraz już wiem co to Ruska moc

 

Cena to z tego co wiem 11 tyś bez ładowacza, a z ładowaczem 14 tyś. "Motoćasu" to tam widać 1025, ale nie wiem czego i nie wiem czy działa, nie przyglądałem się dokładnie. Rok jest 79 chyba, siedem lat w polsce, zmieniana była kabina kiedyś i zakładany ładowacz czołowy już w polsce. Oryginalnie to był MTZ 82 ale z racji że ciągnik chodził tylko w transporcie nie ma ramion od podnośnika i ma zdemontowany przedni napęd, choć sama przystawka jest. Jak ktoś zainteresowany ciągnikiem to na PW podam namiary na sprzedającego

kazdy ma swoj gust a co masz na mysli ze jest toporny???

A ja znowu tych wad nie zauważyłem o których tutaj wspominasz oprócz ciezko chodzącego serwomechanizmu nie mam nic do zarzucenia. Ja wprawy nie miałem i bez problemu poradziłem sobie z tym sprzetem.

A ja znowu tych wad nie zauważyłem o których tutaj wspominasz oprócz ciezko chodzącego serwomechanizmu nie mam nic do zarzucenia. Ja wprawy nie miałem i bez problemu poradziłem sobie z tym sprzetem. A Cena myśle że dobra

Bo widzisz w zachodnich ciągnikach wszystko jest spasowane tak by zajmować jak najmniej miejsca, do tego koszty produkcji takowej części mają być maksymalnie niskie, oraz chyba najważniejsze jest to aby zadowolony klient kupił takowy ciągnik, a klient mając do wyboru komfort a jego brak zawsze wybierze komfort. A budując ciągniki MTZ nikt nie przejmował się komfortem klienta, bo taki klient w ich odizolowanym od świata kraju nie miał wielkiego wyboru, albo MTZ albo koń. Ale wracając do sedna, to po pierwsze pedał sprzęgła to jak dla czołgisty, jak już pisałem zestawienie biegów na krzyż masakra, a osprzęt silnika to wyglada tak jak by wszystkie poszczególne części silnika były tam zespawane w jedną całość, bez składu i ładu.

Trudno się dziwić

Po wojnie zostało kupę część od czołgów to zaczęli budować z nich ciągniki :lol:

Sam mam Jumza

a ten mtz nie wozil slomy czasami z laweta pronar ?

Tak dokładnie, całe życie w polsce woził słomę

a jakie ciągniki w 79 roku miły komfort? :lol: w nowych mtz jest jednak troche udoskonaleń

Akurat w MTZ-ach się za wiele nie zmieniło.

oj zmieniło sie sporo tez tak myślałem ale jeździłem nowym belarusem 952 i jest dużo zmian nawet do mojego mtz z 2000r a co dopiero do takiego.

To napisz co się zmieniło.

Bo widzisz w zachodnich ciągnikach wszystko jest spasowane tak by zajmować jak najmniej miejsca, do tego koszty produkcji takowej części mają być maksymalnie niskie, Ale wracając do sedna, to po pierwsze pedał sprzęgła to jak dla czołgisty, jak już pisałem zestawienie biegów na krzyż masakra, a osprzęt silnika to wyglada tak jak by wszystkie poszczególne części silnika były tam zespawane w jedną całość, bez składu i ładu.

 

Tak zachodnie części produkcja ma być najtańsza za to w sprzedaży nie są tanie. Np. pompa hydrauliczna do mtz około 200 zł do zachodniego 2000 zł

 

Nie wiem co Ci się nie podoba w pedale sprzęgła, T-25 i MTZ to jak na swoje czasy ciągniki w których fajnie lekko chodzi sprzęgło lżej niz w nie jednym samochodzie.

A co do części silnika to są jak dla mnie fajnie rozmieszczone proste i łatwo dostępne gorzej już w t-25

Tyle że zachodnia pompa jest wytrzymalsza i zrobiona z lepszych materiałów niż wschodnia.

co sie zmieniło..?

układ kierowniczy całkiem inny.

przedni most całkiem inny.

skrzynia inna.

podnośnik inny.

sterowanie womem i innymi duperelami inaczej rozwiązane.

jedyne co "chyba" zostało to silnik ale silnik w mtz jest tak samo dobry jak w niejednym z zachodu.

A już myślałem że MTZ kupiłeś... Ktoś mi mówił ze MTZa macie, ale ja mu uwierzyć nie mogłem, bo jak tak z Renaty na mtz?

A tak z ciekawości to kupiliście może jakiś ciagnik?

A no coś tam ojciec kupił, narazie jest u mechanika, za jakiś czas dojedzie do nas A przesiadka z Renault na MTZ to musiał bym byc chyba desperatem, on tylko chwilowo u nas stacjonuje