Zetor 7745T- remont zwolnicy

Made in Japan i po problemie

FAG nie są złe.

Polskie najlepsze

SKF, NTN, KOYO, NSK

SKF

Skf było bo polecali takie w sklepie teraz postawiliśmy na Fag zobaczymy co wyniknie z tego. Miało być japońskie bo tez słyszałem dobre opinie o nich ale w sklepie akurat nie mieli a, że to było przed swiętami to braliśmy co było.

Made in china

w 77xx łożyska zwolnic to słaby punkt, często się koronka rozlatuje, tzn jest rozrywana, za duże naciski, za małe łożysko

Z tym sie zgodze i właśnie dlatego wzięliśmy teraz forterre a nie proksime bo nie ma zwolnic. Z drugiej strony jest org i trzyma. Byc może nie było by tego problemu ale kiedyś wymieniałem uszczelniacz i nie mogłem zdjąć łożyska to je rozciąłem i wstawiłem nowe no i teraz jest jak jest.

Polskie najlepsze

Ha ha ha takie posty zostaw na 1 kwietnia. Chińskie dłużej wytrzymało! W C-360 przerabiałem to co rok raz jedno raz drugie koło. Najpierw łozysko sie rozsypywało wtedy rozwaliło zabezpieczenie i koło wylatało :lol: Najlepsze łozyska to były kiedyś ,,Zdjełano w CCCP" Te to naprawde były świetne. Ale nie da nic choćby najlepsze łozysko skoro tutaj zwolnice są newralgicznym punktem. Nie wiem czy może lepszym rozwiązaniem nie było by rozwiązanie ruskich z T25 i podobnych. Tam powsadzali kulkowe i z tym problemów nie miałem. Nie wiem jak zwolnica wygląda

Bardzo dobre łożyska to NTN co do innych się nie wypowiem najwięcej takich zakładałem przy różnych sprzętach i dobrze to chodziło.

A czy w symbolu łożyska które zakładałeś była litera E?

Ciekawe co piszecie o tych zwolnicach, czy ktoś jeszcze może to potwierdzić?

Ja robiłem łożysko w swoim 7245 ale zazwyczaj we wszystkich ciągnikach pochodnych od Zetora 4011 leci łożysko lewe, a tutaj u kolegi prawe :huh: lewe rozpada się za sprawą różnych sił działających na nakrętkę i samo łożysko, występujących podczas jazdy traktoru.

@majsterpopsuj88 - a czy jak rozbieraliście to nakrętka nie była czasem bardzo mocno, wręcz na chama dokręcona?

Nakrętka była dokręcona mocno aczyklowiek z umiarem w dodatku za jakiś czas profilaktycznie dokręcałem i poszła o 3/4 obrotu więc nie wiem co jest grane. Podczas dokręcania nakrętki obracaliśmy kołem więc mysle, że wszystko zrobiliśmy jak trzeba. Teraz udało się zjechać do garazu a poprzednio remont był na polu w nocy, padał śnieg wiało i było k**ew..... zimno .