Pronar 5135

Kolega kupił z tej serii ale 130 koni. Po kilku godzinach pracy zacioł sie jakiś zawór w hydra. zagotował się olej i ciekło z każdego uszczelniacza. Później śruby mocujace siłowniki podnośnika popękały, chyba problem ze sprzęgłem, po kilku godzinach pracy w polu nie moze podnieść agregatu upr-siew bo hydraulika siada przy gorącym oleju. ciagnik ma 200 mtg. w tej chwili i jak sam mówił to był błąd choć i tak miał szczescie bo kupił po bardzo dobrej cenie bo jakoś promocja była cena brutto liczona jak cena netto

Lepiej przepłacić a mieć sprzęt na miarę oczekiwań.

Niektórzy twierdza ,w tym ja, że biedaka na tanie rzeczy nie stać :lol:

Boku27 jak się nie znasz to nie gadaj. Po pierwsze jeżeli coś piszesz do wiadomości ogólnej to wypadało by sprawdzić czy jest to prawdą. Nie wnikam oczywiście w problemy twojego kolegi z ciągnikiem, ale na pewno nie ma ciągnika z tej serii ponieważ jest to seria P5 a tam są modele 80 i 100km. Podejrzewam że twój kolega ma pronara na ruskich podzespołach a ten ma skrzynie ZF silnik IVECO hydraulika BOSCH. Polecam poczytać trochę stronę producenta a potem pisać.

@boku27 no to pecha miał kumpel Ale tak bywa - można trafić na egzemplarz od którego włosy siwieją

A można trafić na ciągnik z wyższej półki i tak może się psuć jak w przypadku @mlodzian4 <_<