Koszenie rzepaku 15.07 Deutz Fahr M36.10

jak szło koszenie? ja dzisiaj wjechałem ale jeszcze mokry <_<

szlo super tak do 17, wtedy zazgrzytało i stanął.

suchy był bo okolo 16 juz zaczął rąbać na połówki, niestety awaria kombajnu i d*pa, reszta jutro

U mnie w podczas dziesiejszego upału (niedziala) miał niestety tylko 5,4 % wilgotności-mierzyłem ziarno z przyczepy. W kombajnie klepisko otworzone na maksa, obroty bębna młocacego nawet poniżej 500, ale i tak leciały połówki. Ogólnie koszenie szło dość sprawnie, u sąsiada 4 ha poszło w 3 h (rzepak w większości poległy). Trochę się brat namęczył, bo rzepak był niedysekowany i poodbijał, ale za to sąsiad był bardzo zadowolony ze zbioru.

co do plonu to tragedia jak na to pole - 11ha i wyszlo 31.5tony - wiec jakies 28q/ha - dobrze ze cena chociaz wyszla prawie max

Bazyl ci się nie popisał zresztą u mnie też słabiej sypał , najlepiej Californium mi sypała

jakby nie ten mroz w maju to kto wie co by bylo, ładny był ale ziarna malo i malutkie, stojacy, do konca zielony, bardzo mało grzyba, w koncu 3 razy pryskany, azotu miał dostatek, pole ogolnie dobre -3 lata temu zebrałem tu 50ton a i tak jakies30% poszlo za kombajn bo byl zielony a nikt juz nie chcial mi kosic wiec kosilismy zielony

U mnie też mróz sporo zmarnował i sporo opadło na polu już było od poschodzonego zielono

 

Bazyl i Kaszub po 3 t /ha Californium 4 t/ha