Valta N111
 

Valta N111

  • 2933 wyświetleń

Już na podwórku u kuyzna czeka na swoja pierwsza prace w polu.




Rekomendowane komentarze

  • Zaawansowany
  • darek1972
  • 126 1873

Ładna maszynka ale kuzyn musi też zainwestować w budę dla psa :lol: :lol: :lol:

Udostępnij ten komentarz


Link do komentarza
  • Użytkownik
  • Tcz4
  • 0 55

To wersja HiTech bez przedniego TUZ-a i WOM wyjdzie mniej niż 200 tyś netto?

Udostępnij ten komentarz


Link do komentarza
  • Zaawansowany
  • hose1818
  • 13 463

poniżej 200 tyś. napewno nie wyjdzie myślę że gdzieś 205-210 tyś. netto.

Udostępnij ten komentarz


Link do komentarza
  • Zaawansowany
  • mariusz80
  • 11 659

wiesz każdy mówi ile to oni mogą zejść z ceny ,ale nie żadne tysiące złotych to mit,oczywiście symbolicznie jak najbardziej,ale nie jest to zawsze po wyżej kilku tysięcy B)

Udostępnij ten komentarz


Link do komentarza
  • Nowicjusz
  • calin
  • 2 22

wreszcie Przemek kupił se porządny ciągnik teraz jakiś sprzęt do valtry i na pole szkoda że bez tura

Udostępnij ten komentarz


Link do komentarza
  • R.I.P.
  • kat
  • 113 2413

Przedni tuz to koszt około 12 tyś. Wałek do tego to było jakieś 8 tyś. Tylko już nie pamiętam czy netto czy brutto ;) .

A co do targowania to da się więcej niż kilka tyś uhandlować.

Udostępnij ten komentarz


Link do komentarza
  • Zaawansowany
  • mariusz80
  • 11 659

Przedni tuz to koszt około 12 tyś. Wałek do tego to było jakieś 8 tyś. Tylko już nie pamiętam czy netto czy brutto ;) .

A co do targowania to da się więcej niż kilka tyś uhandlować.

ile 20 tyś,myślisz ,że ktoś dzisiaj wystawia wygórowana cenę żeby potem z niej zejść ??? jest tyle ofert i dilerów ,że każdy zabiega o klienta by tylko u niego maszyny nabył B)

Udostępnij ten komentarz


Link do komentarza
  • R.I.P.
  • kat
  • 113 2413

Na takim ciągniku da się te 11-12 tyś od ceny netto zjechać. A im droższa maszyna tym więcej da się skubnąć z ceny...

Z takiej enki cena wyjściowa powiedzmy 210 tyś netto. Żeby utargować 12,5 tyś to sprzedawca musi opuścić "tylko" 6% ceny. A 7% to już bezie ponad 14,tyś. Utargować taki procent wcale nie jest trudno ;) . Przecież sprzedawcy sami nie proponują niższych cen dopóki się sam nie zaczniesz z nimi targować... Bo przecież on chce zarobić a nie pośredniczyć pomiędzy fabryką a rolnikiem za darmo ;) .

Udostępnij ten komentarz


Link do komentarza
  • Zaawansowany
  • Przemo85
  • 14 559

Jak ja swoją N-kę kupowałem rok temu to też mi diler mówił że wersja podstawowa 220 netto i nie da rady opuścić a po negocjacjach dostałem za 214 tys wersję advance i żałuje że się jeszcze nie potargowałem bo może bym w tej cenie jeszcze przedni podnośnik dostał

Znajomy brata pracuje u jednego z dilerów ciągników i maszyn budowlanych to mu kiedyś mówił że oni przy sprzedaży kierują się taką taktyka:

Najpierw podają tzw cenę wyjściową i mówią że to jest ostateczna cena i nie da się zejść niżej.

Później stosują tzw. 'telefon do szefa' czyli niby gdzieś tam dzwonią albo udają że dzwonią i okazuje się że szef się zgodził obniżyć cenę albo gdzieś znaleźli wolną sztukę po niższej cenie

Na końcu jak widza że to nie podziałało to potrafią jeszcze opuścić

generalnie jest tak że oni wiedzą do jakiej sumy mogą zejść z ceną a w ich interesie jest żeby sprzedali jak najdrożej

Udostępnij ten komentarz


Link do komentarza
  • Zaawansowany
  • 19Damian89
  • 0 740

wreszcie Przemek kupił se porządny ciągnik teraz jakiś sprzęt do valtry i na pole szkoda że bez tura

 

nie no tur do tego ciagnika nie bylbrany pod uwage jak juz to Zetor za jakis czas moze bedzie mial tura

Udostępnij ten komentarz


Link do komentarza

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się
×
×
  • Utwórz nowe...
Agrofoto.pl Google Play App

Zainstaluj aplikację
Agrofoto
na telefonie

Zainstaluj