Skocz do zawartości

MF 5435 i Meprozet PN50


b0gdan

Ciągnik po deskach wyszedł szybko, beczka zaś, to bardziej skomplikowana operacja była ;)


Rekomendowane komentarze

A jak wyciągnąłeś beczkę? Ja jak swoją musiałem odpiąć to potem linką za zaczep i do tura podniosłem przud beczki żeby nie orał po ziemi i do tyłu bez większego problemu.

Odnośnik do komentarza

linka do tyłu ciągnąłem (zaczep rył), bo do przodu nie było szans, niby środek pola, wzgórek a pod spodem woda stała, beczka pojechała 5 metrów do tyłu, troszkę podniosłem stopką, a później ładowaczem do gory i do ciągnika podczepiłem... 2 h zeszło ufff :)

Odnośnik do komentarza

U nas na szczęście jeszcze nie było "pierwszego razu" :D . I mam nadzieję ze nie będzie ;) .

Odnośnik do komentarza

no niestety nie było nikogo, kto mógłby mnie wyciągnąć... najbliższy większy ciągnik, który dałby radę 10 km ode mnie. a moją 60 to mogłem co najwyżej tylko deski i szpadel przywieźć :D

Odnośnik do komentarza
no niestety nie było nikogo, kto mógłby mnie wyciągnąć... najbliższy większy ciągnik, który dałby radę 10 km ode mnie. a moją 60 to mogłem co najwyżej tylko deski i szpadel przywieźć :D

To bez obrazy porządnej c 360 B) .Ale nawet nie próbowales pomóc c 360.

Odnośnik do komentarza

c 360 kopała się jak próbowałem cofnąć pod beczkę jak już ją podciągnąłem do tyłu, a opony ma 80% bieżnika :) więc nawet nie było mowy o wyciąganiu MF-a

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...
v