Pronio82SA 1 Napisano Luty 15, 2009 Zaawansowany 1 265 Witam Czy mógłbyś opisac co takiego jest potrzbne do założenie wspomagania i jaki koszt? Czy nie lepiej by było zamontowanie siłownika na drążku przy sprzęgle? Udostępnij ten komentarz Link do komentarza
piotrek2101 0 Napisano Luty 15, 2009 Zaawansowany 0 112 według mnie tak jest lepiej bo zamontowanie siłownika na drążku przy sprzęgle przepychało by całą przednią belkę przez co szybciej wyrabiał by się stworzeń ten co jest pod chłodnicą. Udostępnij ten komentarz Link do komentarza
Gość Profil usunięty Napisano Luty 15, 2009 Patrze kolega podpierdzielił pomysł odemnie :lol: Udostępnij ten komentarz Link do komentarza
michal191 1 Napisano Luty 15, 2009 Użytkownik 1 66 Od czego jest ten siłownik jeśli można wiedzieć? Udostępnij ten komentarz Link do komentarza
weterynarz 0 Napisano Luty 16, 2009 Użytkownik 0 76 widze że c 4011 ze wspomaganiem nabierają popularności i widze że chyba mój pomysł z montowaniem siłownika przy kole komuś się wkońcu przydał ale martwi mnie czy te spawy przy osi wytrzymają??? (ja mam wszystko zamontowane na śruby) no i jeszcze z tego co dostrzegłem z jednej strony siłownik jest przykręcony orginalną końcówką a z drógiej strony jest na bolec i zawleczkę??? - jeśli tak to ci mówie od razu -- wymień na pożądną śrubę - bo w polu to się zemści i albo ci zawleczkę obetnie a jak nie to się zrobi się duży luz i ciągnik będzie szedł jak chciał a może i przy okazji bolec też obciąć. Siłownik założony w ten sposób doskonale zdaje egzamin przy jeżdzie po zaoranym polu - koła i cała przednia oś pracują swobodnie i co najważniejsze nie wyrabia się tak mocno centralny swożeń i tulejki. Ja swoją 40 -stką jeżdż już od 2003 roku ze wspomaganiem i jeszcze luzu na tulejkach nie mam , a noramlnie to po 3-4 sezonach już był. Powiem wam że też myślałem o zamontowaniu siłownika poprzecznie do przedniej osi ale po przemyśleniach z tatą stwierdziliśmy że trzeba by było zamontować tzw. drążko reakcyjne, które kiedyś dawno temu były montowane w pierwszych ursusach - za dużo roboty. a to linko do mojeje 40 - stki http://www.agrofoto.pl/forum/uploads/12343...6_44_256458.jpg http://www.agrofoto.pl/forum/uploads/12217...6_44_351400.jpg http://www.agrofoto.pl/forum/uploads/12215...6_44_255532.jpg a ha i jeszcze jedno : sprawdzałeś jak duży skręt będziesz mógł uzyskać??? bo ci powiem że ten mój siłownik to jest troche za krótki. Udostępnij ten komentarz Link do komentarza
fjuczer 0 Napisano Luty 16, 2009 Nowicjusz 0 10 Hejka, Tak po kolei: - Nie mam zielonego pojęcia od czego był siłownik. Po prostu policzyłem jaki jest potrzebny do mojego orbitrola, aby się tym jeździć dało i udało mi się kupić taki na allegro. - Takie mocowanie wydaj mi się najlepsze właśnie ze względu na wyeliminowanie sił działających na przednią oś podczas skręcania. - Wydaje mi się, że spawy spokojnie wytrzymają. Czas pokaże - Na zdjęciu faktycznie jest zawleczka(była razem z bolcem), obecnie jest tam gruba podkładka i śruba 8.8. - Mój siłownik pozwala na pełen skręt tzn od zderzaka do zderzaka. Całkowity koszt to ok 1400 zł. Wszystko jest nowe, poza kolumną kierowniczą z golfa 2 Udostępnij ten komentarz Link do komentarza
espar 19 Napisano Luty 17, 2009 Zaawansowany 19 103 A możesz zamieścić fotkę kolumny kierowniczej i jak zamocowałeś orbitrol? A może masz dokładniejsze fotki mocowania pompy. Od czego jest ta pompa a w orbitrolu jest zawór przelewowy ? Podoba mi się to rozwiązanie mocowania siłownika tez jestem szczęśliwym posiadaczem 4011 i czas pomyśleć nad zrobieniem wspomagania Udostępnij ten komentarz Link do komentarza
weterynarz 0 Napisano Luty 17, 2009 Użytkownik 0 76 siłownik to jakby podobny był dosiłownika od bizona?????? jeśli teraz masz śrube zamiast tego bolca to słuszna decyzja co do mocowania siłownika to mam takie samo zdanie jak ty. Jak puściśz traktor do roboty to stój przed traktorem a zobaczysz jak pięknie i bez żadnych oporów pracuje przednia oś, normalnie na najmniejszym kamyczku widać jak chodzi i żaden drążek jej nie trzyma nie wiem ile czasu gintek jeździe swoją 40 -stką z tak zamontowanym siłownikiem, ale jakby przy pracy z turem zamontował go porzecznie do przedniej osi to 3-4 miesiące i luz ma niesamowity, zresztą w 80-tce i w 120 - stce serwo zamontowane jest na podobnej zasadzie, no i w BIZONIE podobnie :) Udostępnij ten komentarz Link do komentarza
Gość Profil usunięty Napisano Luty 18, 2009 Jak zrobiłem tura to spoczątku jeszcze na orginalnej osi 40 załorzyłem siłownik wzdłurz ciągnika podobnie jak orginalny drąrzek chodził ale oś juz była wyklepana to niepoczułem czy to wyklepuje tulejki i tak jezdziłem chyba 2 lata.potem załorzyłem oś amortyzowaną od c-385 a siłownik przerobiłem juz wzdłurz osi i okazałosię ze tak jest lepiej i tak jest do dziś z wyjątkiem trzeciej osi ktura z tych trzech jest najlepsza i tak jezdzę ze wspomaganiem juz 8 lat i jeszcze niebyło pawarzniejszej awari tylko co uszczelniacze wymieniłem w siłowniku no i trzeba kiedy brać się za orbitrol bo jusz tez oryng puszcza Udostępnij ten komentarz Link do komentarza
qazi 61 Napisano Marzec 4, 2009 Zaawansowany 61 4922 i widze że chyba mój pomysł z montowaniem siłownika przy kole komuś się wkońcu przydał chyba to nie tylko Twój pomysł http://www.agrofoto.pl/forum/Ursus-C-355-image18304.html Udostępnij ten komentarz Link do komentarza
Gość Profil usunięty Napisano Marzec 27, 2009 Witam. Też myślę nad wspomaganiem i w związku z tym mam pytanie. Mianowicie jak zamontowałeś dodatkowy wąs, który polączony jest z siłownikiem? Rozumiem, że wąs jest oryginalny. Udostępnij ten komentarz Link do komentarza
Rekomendowane komentarze
Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto
Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony
Utwórz konto
Zarejestruj nowe konto, to proste!
Zarejestruj nowe kontoZaloguj się
Posiadasz własne konto? Użyj go!
Zaloguj się