Fabryczne dłuta są napawane tylko z jednej strony. Jak obrócisz to już są normalne. Ciekawe czy w pottingerze też tak jest, że te oryginalne części wytrzymują mniej niż te fabryczne, założone na nowym pługu. W Kvernelandzie tak było. Stosował ktoś może drut do napawania do migomatu? Jest dość drogi, a ciekawe czy warto się w to bawić
Zdjęcia znajomych
Aby zobaczyć zdjęcia znajomych, musisz się zalogować.