U nas w centrum oprócz temperatury trzeba dodać wrony żurawie i dziki ale chyba teraz ptaki są gorsze. Trzeba siać z większością bo jak ma liść dwa wyciągają ja z gleby i tyle z zapraw...
Nie no fakt masz rację, chociaż powiem Ci, że ludzki organizm potrafi do wszystkiego się dostosować wiadomo, że na dłuższą metę takie coś jest lipne, ale w sezonie czasem trzeba tak nocami działać, a jak idą grubsze akcje nocne to już lepiej robić aż do dojenia, niż kończyć robotę o tej 2-3 nad ranem i na chwile się kłaść spać, zresztą tak samo jest z powrotami z wesela, że idzie się od razu do obory, bo jak tylko się człowiek na tą godzinkę położy to tak jak mówisz jest wtedy ostry dramat.
Zdjęcia znajomych
Aby zobaczyć zdjęcia znajomych, musisz się zalogować.