Opryskiwacz ciągany czy zawieszany?
Rolnicy, stojący przed zakupem nowego opryskiwacza, często zastanawiają się jaką konstrukcję wybrać, ciąganą czy zawieszaną? Na pierwszy rzut oka, tańszym rozwiązaniem, wydaje się być opryskiwacz zawieszany. Ma on prostszą budowę , gdyż odchodzą w tym przypadku elementy podwozia. Jednak gdy będziemy potrzebować opryskiwacza o znacznej pojemności, okaże się, że potrzebujemy też traktora o dużym udźwigu i jednocześnie stabilnego, z ciężkim ładunkiem na ramionach TUZ. To generuje dodatkowy koszt w postaci większego traktora.
Jakie opryskiwacze dominują u agrofotowiczów?
Przeglądając galerię agrofoto.pl https://www.agrofoto.pl/forum/gallery/category/10-opryskiwacze-sprayers/ poświęconą opryskiwaczom, szybko przekonujemy się, że oba typy opryskiwaczy cieszą się podobną popularnością. Opryskiwacze zawieszane to najczęściej modele o mniejszych pojemnościach jak np. opryskiwacz użytkownika HubiRolnik355 – Pilmet 400l. Opryskiwacz jest zaczepiany do Ursusa C360. Przykładem pokazującym plusy ciąganych opryskiwaczy jest zdjęcie użytkownika anusiak89 - https://www.agrofoto.pl/forum/gallery/image/403373-agrio-puma/. Tu również opryskiwacz współpracuje z Ursusem C360, ale pojemność zbiornika na ciecz roboczą wynosi 3000l. Większość producentów, jak np. Amazone, Tad-len, Pilmet, Moskit czy Rau, ma w swojej ofercie maszyny zawieszane, jak i ciągane.
Który typ opryskiwacza polecacie? A może sami szukacie porady praktyków? Zachęcamy do wypowiedzenia się na forum - https://www.agrofoto.pl/forum/forum/23-opryskiwacze/ .
0 komentarzy
Rekomendowane komentarze
Brak komentarzy do wyświetlenia.
Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto
Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony
Utwórz konto
Zarejestruj nowe konto, to proste!
Zarejestruj nowe kontoZaloguj się
Posiadasz własne konto? Użyj go!
Zaloguj się