Trwa susza, płoną pola
Nękająca nas od jakiegoś czasu susza powoduje olbrzymie straty w plonach – to jednak nie koniec jej konsekwencji. Wysokie temperatury i brak opadów przyczyniają się także do wzrostu zagrożenia pożarowego. Przesuszona jest nie tylko ściółka w lasach – niebezpiecznie sucha jest również pozostawiona na polach po żniwach słoma i nieskoszone jeszcze zboża.
Z dnia na dzień rośnie ilość informacji o strawionych ogniem polach. Pożary za każdym razem pochłaniają kilkadziesiąt hektarów upraw. Ostatnie przypadki odnotowano w Miradowie pod Starogardem Gdańskim (spłonęło 21 ha), w Małociechowie w powiecie świeckim (pożar strawił 50 ha i kombajn) oraz w Mostach na Lubelszczyźnie (pożar zniszczył 20 ha). W większości przypadków ogień zostaje zaprószony przez iskrę powstałą przy pracy maszynami rolniczymi, takimi jak kombajny czy ciągniki rolnicze.
Według danych Instytutu Uprawy Nawożenia i Gleboznawstwa w Puławach największe zagrożenie panuje w województwach: lubelskim, mazowieckim i podlaskim. W związku z tym apelujemy do rolników o zachowanie szczególnej ostrożności.
0 komentarzy
Rekomendowane komentarze
Brak komentarzy do wyświetlenia.