Witam,czy miał ktoś z was przypadek z cielakiem takim około 1,5miesiąca który miał biegunkę,normalnie woda się z niego lała.żaden pektospet ani pektolit nie pomagał przyjechał wet dał zastrzyki na bakterie ,wirusy jeszcze podał halofuginon na kryptosporydioze i nic nie pomagało,a cielak normalnie chciał jelita wypchnąć.Następnego dnia zauważyłem że wydalił kawałki błony śluzowej,i znów wet wezwany ogląda cielaka i rozkłada ręce,nie wie co mu dolega