Dajcie już sobie spokój z tymi ekologami i bardziej obwiniajcie urzędników i rządzących danymi resortami. Proponuje przeczytać artykuł z TopAgrar 12.2016 pod tytułem "Mizerne wykorzystanie PROW"
Cytuje kawałek:
"W sztandarowym działaniu, dotyczącym modernizacji gospodarstw rolnych, podpisane przez ARiMR umowy opiewają na 3,78% dostępnych środków (choć dzięki tegorocznemu naborowi w obszarze "D", złożone wnioski opiewają na 64% dostępnej puli pieniędzy), a wypłacona rolnikom pomoc to zaledwie 0,05% budżetu tego działania!"