czy będzie ktoś pryskał Dff i metrybuzyną po wschodach tak Jak Kolega Agrest rok temu? ciekawi mnie to rozwiązanie ale nie wiem jak zniesie to mój żółty Mister.
Przedwschodowe opryski raz że drogo wychodzą( mając na uwadze to że w tamtym roku była taka susza że 500kg z ha zebrałem), dwa puszczają wtorne zachwaszczenie.
A po wschodowo chwasty pieknie uschły.