Witam,
Czy kogoś z Was dotyczy temat likwidacji przejazdów kolejowych kategorii D (do tych przejazdów doprowadzają drogi wewnętrzne polne, nie gminne). Przejazdy te stanowią praktycznie jedyny dojazd do pól uprawnych a likwidacja bardzo ograniczy do nich dojazd np. odległość do kolejnego przejazdu to 5-10km. Drogi wzdłuż linii kolejowej są w opłakanym stanie więc wydłuży to dojazd itp. Jedyną opcją utrzymania przejazdu kolejowego jest podpisanie umowy z koleją na własne użytkowanie takiego przejazdu w kategorii niepubliczny F ( rogatki na kłódkę i otwiera się i zamyka przy przejeździe). Rolnik bodajże zobowiązuje się do utrzymywania przejazdu w odpowiednim stanie technicznym i wykaszania rowów wzdłuż torów przy przejeździe dla dobrej widoczności. Czy to prawda?
Toteż moje pytanie czy ktoś z rolników zdecydował się/ decyduję na podpisanie takiej umowy? z czym to się wiąże? jakie obowiązki i sankcje w razie wypadku itp? Wiadomo że w czasie spiętrzonych prac polowych przejazd będzie otwarty cały czas w ciągu dnia i będzie użytkować go nie tylko jeden rolnik a też sąsiedzi. A odpowiedzialność za utrzymanie czy w razie wypadku tylko na tego który podpisze umowę.