Witam mam ursusa 1201 i ostatnio wydmuchało mi uszczelke pod głowica, zabrałem sie już za dokręcanie 1 etap na 70Nm i jedna ze szpilek poprostu się wyrwała, mało tego okazało się że była ona już jako naprawcza M16, lecz gwint który został jest znikomy. Jak mam się uporać z tym problemem przecież nie bede kupował innego bloku bo poprostu mnie na to nie stać. Czy te sprężnki zdadzą egzamin? Wytrzymają one taki moment dokręcania? Czy może jakiś klej i gwintować? Proszę o pomoc