vodz

To co się zyskało dwa-trzy lata temu teraz trzeba oddać, ja sieje zyto głównie dla słomy. W zeszłym roku za nawoz na drugą dawkę zapłaciłem 12-13 tys a ziarno sprzedałem od kombajnu po 600 zl/ha a w tym roku 5500 za nawóz a zyto jest na dziś dzień po 450 plus vat.

Podejrzewam ze to przez pneumatyke

Sierpc 2.15 brutto. Prawie 24 k zdane tl 4.35 bi 3.57

Nie no, masz sporo wyższy tłuszcz

Osm sierpc prawie 23000 zdane tl 4.2 bi 3.5 cena prawie 2.11 brutto.

Netto czy brutto?

A jak mają? 15 beczkowozow w 3 lata? Może i ten wynajem maszyn bardziej rozbudowany bo u nas to raczkuje

Gdzie ty tam kobietę widziałeś?? Wściekłym macicom czy jak to tam się zwalo to akurat wp***dol nie zaszkodzi

Przemyslalem trochę twojego posta i tak sobie myślę że na twoim miejscu to bym sprzedał to co masz dopóki jakiś konkretny pieniądz za to weźmiesz bo za 10 lat to reka w nocniku, a dziś jeszcze ziemia jest coś warta. Rozumiem. Dlatego piszę ze nie wiem jakie wyposażenie może ładowacz fabryczny, GPS rtk elektro zawory, zawory między osiowe, Pani do podawania piwa itp

Juz kowit pokazał że nadgorliwych policjantów niebrakuje. Druga sprawa jest taka ze czy by rządził pis czy po policja działała by tak samo. Wiadomo było ze będą strajki no to co za problem przygotować prowokację. Protesty rolników będą rozgrywane politycznie i są rozgrywane politycznie

Przy 390 netto, 10 tys w te czy wewte, co za różnica. Nie wiem w jakim wyposażeniu ten claas ale zaczynają się pojawiać oferty za 6-cio cylindrowe ciągniki od 450 netto.

Cena za luty w sierpcu bez zmian

Co do przyczep to trochę chyba zły przykład bo "polskie przyczepy" są składane z zachodnich gotowych elementów. Kiedyś w gazecie o tym czytalem to dużo tego było z niemiec i Austrii. A jeśli chodzi o ciągniki i kombajny no to pierdyklo bo po prostu w latach 90 była bieda na wsi dopiero po 2000 zaczęło coś się powoli dziać a po 2004 wyjebalo w kosmos, a taki ursus został z technologią gdzieś w latach 80 gdzie zachód juz był na rewersach, szybkich skrzyniach i kilku polbiegach na biegu itp itd

Ale on jest za przywróceniem cel i kontyngentów jak było przed tem a nie za otwarciem granic na hura ja w sumie też bo my się zamkniemy, oni też na nas a skorzysta ktoś inny i co potem

Dotacje niszczą rynek cen. Czy to nawozów, maszyny, silosów, mieszkań czegokolwiek. Nie wszyscy z nich korzystają ale wszyscy się na nie składają. A powinno być raczej tak ze jeżeli stać mnie na jakieś dobro czy na spłatę kredytu na te dobro to je kupuje a jak nie stać to nie kupuję. Zaciskam zęby i pracuje wiecej/wydajniej/zmieniam mleczarnie na taką co płaci lepiej (to mój przypadek) i tyle, albo odpuszczam.