Risto

Takie coś jak dobrze pamiętam miały fabrycznie Zetory 7245, 7745 z Finlandii. Podałem te modele, bo akurat kiedyś rozglądałem się za 7745 i dużo ich miało jak przychodziły w oryginale na plac. Jak ktoś ma niech wrzuci fotki i powie czy to coś daje

Koledzy podepnę się, bo temat ciekawy, tylko chyba nie każdy jest w temacie świadom co chce kupić a co może?. Otóż aktualnie sprzedawane Racuch MDS18.2 czy lepszy bo bardziej pojemny i przyszłościowy MDS20.2 są na PL w 4 wersjach czyli np. wersja MDS20.2K czyli dwa siłowniki jednostronnego działania z zaworami przed wtykiem szybkozłącza hydraulicznego i tu trzeba zakupić oryginalne sterowanie hydrauliczne z siłowników jednostronnego działania daje to nam jeden wąż podpinany do sekcji w traktorze i autor dopiero może użytkować rozsiewacz, bo inaczej niby jak jak nie ma w traktorze rozdzielacza dwusekcyjnego a jak by miał to jak ma komfortowo to robić?. MDS20.2D sterowanie na dwa siłowniki dwustronnego działania = 4węże do traktora podpinane potrzebny dwusekcyjny rozdzielacz a i to nie da się komfortowo pracować dźwigniami w traktorze myślę, więc trzeba mostkować na dwa węże itd. chyba. MDS20.2Q elektryczne sterowanie zasuwami za pomocą sterownika QUATRON-A 12V i tu full wypas sielanka użytkowania pod warunkiem zasilania komputera bezpośrednio z akumulatora inaczej może wariować od spadku napięcia i rodzynek najnowszy MDS20.2R np. czyli z wagą jest i tu ponoć najprościej ustawiać dawkę. Niema już sterowania ja jeden siłownik i jeden wąż jak miało miejsce w MDS19.1. Jak się mylę poprawcie i też powiedzcie jak Wy rozwiązaliście opcje podpinania pod traktora hydraulikę by komfortowo korzystać zamykając/otwierając jednocześnie P/L strona lub naprzemiennie w wersji K i D??? oraz która wersja bardziej udana czy K czy D bo już kolega wyżej wspomina, że prawdopodobnie ma K i jak nie zamknie zaworów na wężu na przejazdach po drodze itp. to otwiera mu zasuwy i nawóz wypada na ziemię :( I jak ma zrobione to rozwiązanie Bogballe L15 plus?. Wg. mnie najlepiej miał Sulky sterowanie zasuwami bo na linki ale jak to w praktyce się ma?. Pozdrawiam

Chłopy nikt nikomu nie żałuje ale jak autor prosi to trzeba pomóc a nie wsadzić go w czarną d*pę. Niech się wypowiadają ci co żyją z roli i za wszystko są odpowiedzialni a nie na błotniku jeżdżą jako pomagierzy i bujają w obłokach, bo rodzice ciągną całe brzemię i zielonego pojęcia nie mają jaka jest prawda. Autor ma tylko 9ha i nie wiadomo czy gruntów ornych czy użytków zielonych i gdyby miał już traktor 75 czy 125km to inna bajka, bo tylko dokupi park maszynowy pod daną produkcję po woli, więc może coś z tego być poza garbem w gratisie i pompowaniem kasy z pracy w rolę, bo tu zawsze będzie mało. Ale w tej sytuacji mając pracę i marzy o nowym traktorze drogim w serwisowaniu i częściach, bo weźmie kredyt, a kto go da te 200tyś. min. przy dochodzie do 5tys. ??? z czego będzie spłacał nawet jak dadzą a ON, serwis, awarie, opłaty media cała reszta życia?. Co zarobi w pracy wwali w długi i tyle dobrego a zacznie się koszmar. A jak podupadnie na zdrowiu albo wypadek i co kto będzie spłacał te 200tyś.?. NIKT NIE DAJE ZA DARMO NAWET ue Bo nawet jak mu przyznają te 65km może jak się uprze i ktoś dobrze biznesplan napisze za te 2500zł czy 5tys. to 75km to co to za moc? i na to brać kasę warto by pług 2-3skibowy ciągać i resztę maszyn po C360?, bo wpierw musi kupić za swoje, tak tak cała suma za traktor a potem oddadzą te 50 czy 60%. I powiem jeszcze biorąc nowy pamiętajmy o normach spalin i całej uciesze silnika z EGR, DPF, elektro-rewersami, ich kalibracjo potem, wrażliwymi pompami wtryskowymi itd. Zły czas by pchać się w życie na roli od początku zaczynając a do tego zakup traktora za ogromne pieniądze na start, bo za dużo się dzieje i dużo więksi rezygnują i idą w mieście pracować. UE też zaostrza przepisy z roku na rok i to trzeba brać pod uwagę+ opłacanie doradcy za papirologie, księgowość. A pożyczanie ładne tylko jak nie pożyczamy. A jak będziesz chciał to będzie sto powodów że nie dziś a nie daj czego coś urwiesz itd. Rób tym co masz i bądź cierpliwy. Bo kto cierpliwy ten szczęśliwy

Jak do tej pory masz tylko 9ha i bez produkcji to przestań rzyć marzeniami bo skończysz na cmentarzu a zacznij żyć pełnią życia. Rzuć to w cholerę i idź do pracy zarobisz te 3-5tys. i będziesz pan. A na roli by tyle zarobić będzie pot po tyłku leciał a ty będziesz się czołgał prosił o pomoc by podołać na czas a w połowie miesiąca już będzie po wypłacie. Zapomnij o programach bo będziesz za mały albo za duży a jak już dostaniesz to pewnie 65km. góra + opłata za biznesplan + zwiększenie się te 10% i z czego spłacać traktor + serwis na gwarancji?. A i jak traktor to i ładowacz czołowy + osprzęt. Jak już nie szkoda ci zdrowia i chcesz mieć jakąś produkcje jaką? to kup sobie Zetora 7745 75km można dostać na orbitrolu nawet, ostatecznie Ursusa 1224 i będziesz latał a jak się spodoba to za 5 lat kupisz NH. Kupisz sobie zachodniego nowego czy starego teraz i jak coś rypnie to po tobie i nie pomoże ci bliski serwis bo on za darmo nie robi. Jak możesz to się ucz i pracuj lekko bo wieś to dziś obóz pracy bez dni wolnych nawet jak jesteś zmechanizowany.

Witajcie jeśli można to się spytam użytkowników Kuhn MDS 18.2 lub 20.2 Jak sobie radzicie i jak to macie zrobione by komfortowo i szybko zamykać i otwierać zasuwy w leju jednocześnie lub prawa/lewa niezależnie?. Pytam bo kupując nowy mamy do wyboru siłowniki szt.2 jednokierunkowe czyli dwa węże i po zaworze na każdym by zamykać i co dalej jak gdzie podpiąć czym sterować?. Siłowniki dwukierunkowe szt.2 czyli cztery węże i jak to oraz gdzie podpiąć czym sterować?. Pytam bo nikt nie wie a to zupełnie inna konstrukcja i rozwiązanie niż w starszych modelach .1 gdzie mamy jeden siłownik i jeden wąż I może ktoś rozwiązał problem by podczepić w.w. modele do MF255/Ursus 3212 gdzie jest nieszczęsna hydraulika. Pozdrawiam

Jak masz braki potasu po badaniach to tylko Sól potasowa 60%. i nie ważne czy to użytek zielony czy grunty orne. A jak masz w normie potas a brak innego składnika lub mniej kasy na kupno, to bierz sól wieloskładnikową słabszą 40% Do tego musisz wapnować by mieć prawidłowe ph

Czy to grunty orne czy użytki zielone jeśli chcesz utrzymać poziom potasu w normie, bo badania gleby mówią, że go mało, to chyba logiczne, że kupujesz najlepiej sól potasową 60% a nie wynalazki ze śladową ilością potasu. Chcesz taniej potas, to polecam Luboplon Kalium czy Korn Kali wieloskładnikowy.

Witajcie Mam pytanie do posiadaczy Zetorów z silnikami zetor od 2018r modele CL itd. Od tego roku 2023 Zetor zaprzestał produkcji i sprzedaży oleju do silnika 15w40 L-SAPS do silników z DPF, EGR pomimo, że go rekomendował lać. Teraz montuje tylko silniki Deutz i nagle ma w swojej ofercie tylko olej 10w40 Uni 100. Pytanie czy będziecie stosować olej aktualny 10w40 Uni 100 niby producent zaleca śmiało lać, czy taki jaki rekomendowany był przez producenta do silników zetor lecz innego producenta i jakiego shell rimula R4L 15w40 czy Fuchs Agrifarm MOT LA 15w40 a może innego producenta lepszy?. Nadmienię tylko, że producent miał w ofercie dwa oleje jednocześnie kiedyś a mimo to do silników zetor kazał lać w tedy 15w40 L-Saps a do deutz 10w40 Co o tym sądzicie bo Zetor ogłupił teraz.

Ja jak miałem takie objawy to wina leżała po stronie metalowej rolki z podwójnymi krawędziami co obejmuje pasek klinowy na koszu jest ona na dole kosza z boku co go trzyma, gdyż zrobiła się jajowata z powodu, że czasem stanęła a kosz kręcił się i starł jej krawędzie robiąc płaską ścianę i trzeba było napawać. Zobacz też górne koło pasowe trzymające kosz w torze na włączonym wałku wom i zobaczysz czy gdzieś coś blokuje, szoruje czy ślizga. Bo czasami i mały kamyk niewidoczny psoci

Jeśli się stykają podczas pracy to szukaj winy w wyrobionych gniazdach mocowania noży przez co noże się wysuwają do przodu, czy luzach na dyskach może łożyska poszły a potem w długości, noży. Musiała swoje skosić

Kolego Robert452 czyli masz to samo co ja z opryskiwacza zrobione ogrodowego. A ty masz zrobione z kega po Pepsi itp. napojach 10L. Masz możliwość podesłać dysze płaskostrumieniowe jaka to firma, model na maila?. Bo ja mam plastikową dyszę największą na rynku jaką znalazłem XR TEEJET 11008VK, ale trzeba z 3 razy przez rajstopę w lejku z sitkiem przepuścić by szło. A jak ci robota idzie tym?.

Ja wcześniej miałem opryskiwacz Marolex 12L + wąż z 10m i długa prosta lanca oraz zamontowana końcówka o największej średnicy otworu i kompresor pompował. Plusy szerszy kąt i robota leci bez męczenia a minusy trzeba kogoś by pompował powietrze w butle i cedzić kilka razy wapno bo grudki zapychały dysze. Teraz mam ten pistolet do tynkowania, tylko wybrałem aluminiowy lejek, trwalszy uważam a na dole kranik i bielimy otwieramy kranik , nie bielimy zamykamy inaczej kompresor nie podoła. Kompresor dwutłokowy 50l. Jednotłokowy? średnio to widzę, ale kto cierpliwy i ma czas czemu nie ,ale mniejsza butla to już wcale nie ma co uważam, bo katorga. Plusy mieszam wapno, gęstość wapna wedle gustu bo wszystko poleci na najmniejszej dyszy robimy oczywiście. Minusy przy bieleniu sufitu w oborze ręce opadają z przemęczenia i bólu na zalanym pełnym lejku, mógł by być szerszy kąt, to szybciej by szła robota i najważniejsze bez maseczki pyłoszczelnej nie podchodź panie bo zadusisz płuca. Tak czy siak do bielenia obory najtańszy i najszybszy sposób pomijając bóle rąk :)

Najtaniej ogłosić się, może ktoś zechce na opał, lub wywozić gdzieś w pole orne, bezpieczne miejsce, gdzie oczy nie widzą i palić albo masz może ty lub sąsiad jakąś dziurę w ziemi, bagna zasypywane i tam walić lub rębak tarczowy.

Dziś nie kupujemy pod areał, ale pod maszyny z jakimi będzie pracować dziś i za 10lat traktor. I nie przeskoczymy pewnych spraw jak spalanie czy utrzymanie większego traktora. Ursus 1224 uważam, że jest prawie ideał bo mógł i być większy na taki areał. Bo i silnik wolnossący 6cyl. 125km i jak ma jeszcze dobry udźwig to i agregat talerzowy z siewnikiem 3m spokojnie można pracować i prasa rolująca bez noży większy wybór jest i pług obrotowy 4skiby jak ziemie lekkie i płaski teren = same zalety większego. A, że koszta utrzymania duże to coś za coś, lecz nie idźmy tylko drogą kosztów i że zachodni Renault, Case, NH, Fendt, Fiat nie bo drogo, ale komfortowo wykonywanej pracy bez przeciążania traktora. Oczywiście dobierajmy markę pod przychody miesięczne jak traktor używany i ma więcej niż 10lat. Lecz mniejszego brać to samobójstwo w dzisiejszych czasach a tym bardziej z turbo jako główny do wszystkiego. Wszystko jest tyle warte ile ktoś jest za to dać i też zależne od regionu zauważyłem.

maschio entry to przeżytek szkoda kasy na nową. Mogę się mylić ale ten model niema rotora/noży i komory 120x125 więc to jest to samo co nasze Sipmy czy Metal Fachy podstawowe z balotami fi 125-130cm z tym, że ciut lepszy komfort pracy i tyle zalet.