Niby manometr pokazuje max150 bar ale tak sie jezdzic nie dalo. Ciagnik jeszcze nie hamowal a kola w przyczepie sie wlekly. Dodatkowo zauważylem, ze nie zawsze odbijaja silowniki hamulcowe w przyczepie.
Zalozylem na probe w jednej przyczepie i nie wiem dlaczego przy delikatnym wcisnieciu hamulca przyczepa z miejsca hamuje tak ze kola staja. Potem założyłem zawor hydrauliczny ktory redukuje cisnienie przed zlaczem hydraulicznym to zaczelo delikatnie zacinać się wspomaganie. Zastanawiam czy ten oryginalny zawor hamulcowy ktory jest w ciagniku nie jest uszkodzony.
Panowie wie ktos czy mozna jakos wyregulowac cisnienie jakie idzie na hamulce hydrauliczne na przyczepe???? Ogolnie ciągnik przy lekkim wciśnięciu pedalu hamulca wali maksymalne cisnienie na silowniki hamulcowe.
Panowie mam wyciek z lewej strony plecaka podnosnika na laczeniu ze skrzynia. Pytanie czy jest z tym duzo roboty i są po drodze jakies niespodzianki????
@Rowannic dodac nic ujac. Nie ma idealnych ciągników, jednak cena za jaka mizna je kupic i cena czesci rekompensują pewne niedogodności.
A co ma do tego rozdzielacz skoro to elektrozawor przejmuje zalaczanie polbiegow
Przeciez ten ciagnik ma tylko dwa elektrozawory od 4 polbiegow i dzialaja one poprzez zalaczenie lub wylaczenie w odpowiednich sekwencjach i choćby nawet jeden sie zacial to nie ma opcji zeby nałożyły sie dwa pobiegi takie naprawde idioto odporne i proste w swym zalozeniu bez zbednej elektroniki. Co innego cewki od rewersu
Panowie wie ktos jaki jest dokladnie rozmiar oringu na rurce zasilającej silownik podnośnika ta z lewej strony na tym dolnym króćcu przykrecanym na dwie sruby.