jahooo

Members
  • Ilość treści

    9492
  • Rejestracja

  • Ostatnio

Reputacja

9031 Excellent

O jahooo

  • Ranga
    Zaawansowany

Informacje

  • Płeć
    Mężczyzna
  • Lokalizacja
    Krasnystaw - lubelskie

Ostatnio na profilu byli

Blok z ostatnio odwiedzającymi jest wyłączony i nie jest wyświetlany innym użytkownikom.

  1. ja jeszcze z azotem nie skończyłem, a ten już jedzie kosić, poszaleli ludzie
  2. u mnie 4 klasa to taka glina, że ciężko orać, zależy, kto gleby klasyfikował, niektórzy mają lepsza V klasę za wódkę niż ja III
  3. nie ma co za bardzo mocnego robić, bo jak pier.... to jeszcze się będziesz męczył, a tak to raz i koniec
  4. nie da się wykrwawić przeciwnika tylko w ataku, na całej linii atakowac też nie jest możliwe, przy naszych możliwosciach gdzieś go musimy zatrzymać, aby na innym, raczej wąskim odcinku zaatakować
  5. żadne, magazynują na świezym powietrzu w pryzmach
  6. a jak to sobie wyobrażasz ? taki precyzyjny atak na siły przeciwnika , które są 2 czy 3x większe niż nasze, ze starym sprzętem, ale w ilości 2x tyle co my ? zasypującego nas artylerią lufową i rakietową w stosunku 4:1 ? widzisz jakieś inne wyjście niż się okopać ? chyba, że odpowiemy tak samo zasypując go odpowiedzią artyleryjską z dalszego dystansu w stosunku 1:1 z lepszych dział o wyższej celności, wówczas stosunek strat wyniesie 1:2 , to może coś poskutkuje bo jak na 5 strzałów ruskich będziemy odpowiadać naszym jednym celnym, to w końcu i tak nas wymacają, a strata działa, które jest 10x droższe niż ich nas bardziej zaboli, w dodatku nasze zaplecze jest sporo mniejsze niż euskich a fabryki umieszczone bliżej ewentualnej linii konfliktu a na wsparcie NATO czy niemiec nie ma co liczyć, będzie powtórka z 1939 jak samo sobie nie poradzimy, ewentualnie kraje bałtyckie, może finlandia tak że sztuka robienie okopów wcale nie jest w naszym przypadku taka głupia, o co nam z martwych żołnierzy ?
  7. a umiesz czytać ze zrozumieniem ? to jest PROJEKT nic jeszcze nie ma na papierze
  8. ta artyleria precyzyjna sprawdza się w walce dwóch krajów, z których jeden ma przewagę techniczną, a drugi jest 100 lat za murzynami, bo inaczej decyduje klasyczna artyleria albo nieograniczony budżet i możliwości produkcji my nie mamy ani wielkich pieniędzy a ni w tej chwili możliwości produkcji rakiet HIMARS czy innych zaawansowanych systemów artyleryjskich, za to do armat holowanych czy samobieżnych bez problemu możemy produkować wszelkie typy amunicji w przypadku konfliktu z ruskimi zadecyduje zwykła butalna nawała ogniowa, którą będziemy mogli utrzymywac tygodniami, bo ruscy nie liczą sie ani ze stratami sprzętu, ani ludzi, a zatrzymac ich może tylko ściana stali, jak jej zabraknie, po trupach pójdą dalej, jak obecnie na Ukrainie na nich nie zadziała żadna wyrafinowana technika na dłuższą metę, bo zabraknie nam i kasy i żołnierzy
  9. a po stronie rządu jeden taki zachęcał - chłopy, nie sprzedawajcie za grosze, zboże pójdzie w górę, będziecie stratni - pamiętasz ? przecież o tym przez kilka dni w TVP beczeli, więc część posłuchała
  10. w przypadku dopłat będzie tak samo jak z tytoniem - firmy tytoniowe automatycznie zmniejszyły ceny skupu o cenę dopłąt, czyli jak tytoń był po 9zł za kilogram, a dopłata weszła 4zł, to cena w zakłądzie tytoniowym od razu 5zł, więc dla kogo były te dopłaty, dla rolnika, czy dla firmy tytoniowej ? bo rolnik zarobił teoretycznie tyle samo, a doszły mu dodatkowe wymagania i papierologia
  11. pod[isywałeś kiedyś takie umowy ? bo ja tak, myślisz, że jak cena poleci z 1500 na 1000 to kupią od ciebie po 1500 ? Jeśli tak myślisz, to jesteś naiwny, po prostu wypowiedzą ci umowę albo kupia po cenie dnia jak masz pisać takie farmazony, to lepiej zachowaj je dla siebie, wówczas tylko twoja wieś będzie wiedzieć, kim jesteś nie ma takiej możliwości, aby wszyscy sprzedali zboże w żniwa, tak samo jak nie ma możliwości zmagazynowac go po stronie skupujących, dlatego normalne jest, ze część sprzedaje w żniwa, część magazynuje, a dorabianie do tego chorej ideologii jesyt nie na miejscu, zapewne ze 3-4 lata temu część tak samo pluła " to czemu sprzedałeś w żniw, trzeba było trzymać" normalny handel polega na tym, że cena nie skacze o 100% w ciągu 2 miesiecy, jak i nie spada o połowę w tym czesie, każdy ma jakiś cykl produkcyjno magazynowy i się go musi trzymać nikt nie mówił, że pszenica będzie po 3 tys za tonę i nikt w to nie wierzył, po prostu przy wysokiej inflacji i wysokich cenach nawozów część liczyła na stabilizację i wolała trzymać towar, a problemem okazało się nie trzymanie towaru, tylko otwarcie granicy i brak myślenia perspektywicznego naszego rządu i firm przetwórczych, co doprowadziło do zapaści w skupie
  12. https://www.facebook.com/reel/193294487209943
  13. szwagier miał się z tym rozprawić, ale widac jeszcze mu za mało podwórek obsrały
×
×
  • Utwórz nowe...
Agrofoto.pl Google Play App

Zainstaluj aplikację
Agrofoto
na telefonie

Zainstaluj