mistrzgtsv6

Witam koledzy. Również mam klimę na 12v, miałem ten sam problem, że po podpięciu pod jeden akumulator, rozładowywało go. Rozwiązanie jest proste, dołożyłem dodatkowy akumulator i alternator 12v do zasilania klimatyzacji i śmiga tak już kilka lat.

O widzę mój bizon na zdjęciu. Mam tę przeróbkę już kilka sezonów i działa bezproblemowo, nawet pasków jeszcze nie zmieniałem. Niezdecydowanym polecam, jak macie problem z cyklicznym paleniem się łożysk na odrzutniku, to naprawdę warto dokonać tej przeróbki.

Witam, kolego w/g mnie to sprawa banalnie prosta. Podejrzewam, że zimna jest chłodnica zewnętrzna ponieważ przewód zasilający nie może być zamontowany powyżej chłodnicy. W tym przypadku jest wyżej i w przewodzie tworzy się poduszka powietrza i płyn nie ma obiegu. Opuść przewód np. poprzez opasanie, ominięcie pierwszej chłodnicy i będzie po kłopocie.

Trochę mylisz nazwy. Do chłodnicy klimatyzacji czyli skraplacza przykręcony jest osuszacz, a parownik to jest element montowany w kabinie z którego leci chłodne powietrze. Na przewodach od hydrauliki będzie na pewno działać, lecz trzeba będzie częściej nabijać czynnik. Jeśli chodzi o wentylator skraplacza to nie ma znaczenia czy będzie przed nim, czy za nim, kierunek obrotów można zmieniać zamieniając + z masą. Polecam poczytać, sam czerpałem z tego info: http://klimatyzacja-samochodowa.eprace.edu.pl/373.Elementy_skladowe_systemu_klimatyzacji_chlodzenia.html

Może też być termostat z ręczną regulacją. Ja właśnie uruchomiłem klimatyzację samochodową w swoim bizonie i nie mam zamontowanego termostatu, regulacja wydatku chłodnego powietrza zależna jest od stopnia obrotów dmuchawy nawiewu. Przy braku w instalacji termostatu przy włączonej klimie muszą być zapewnione przynajmniej minimalne obroty nawiewu aby nie dopuścić do oszronienia parownika. Nie zapomnij o nowym osuszaczu, używany nieodpowiednio zabezpieczony jest przeważnie do wyrzucenia z uwagi na dużą podatność na zawilgocenie. Całkowity koszt z nabiciem 1350zł + własna robota - efekt Ameryka.

Samasz Białystok. Trochę dalej ale można wysłać kurierem.

Wrzucam kilka fotek napędu po zamontowaniu. Na pierwszej widać co się dzieje po zamontowaniu dwóch pasków tego samego rozmiaru lecz innej serii. W napinaczu dodatkowo zastosowałem pod nakrętki sprężyny, których nie ma w zestawie. Koła pasowe są przykręcone do piast na których były zamontowane oryginalnie talerze.

Dokładnie, trzeba tylko pamiętać aby paski były sparowane tzn. miały ten sam nr i serię. Dodatkowo przy montażu trzeba wywiercić jeden otwór. W skład zestawu wchodzą 2 koła pasowe i napinacz. Ja 2 lata temu płaciłem jak dobrze pamiętam 1500zł, prawdopodobnie jest dostępna opcja do rzepaku czyli podwójne koła, ale trzeba zadzwonić i się zapytać bo nie wiem czy coś nie pomyliłem.

Trzeba wpisać w google: Mieścisko ślusarz Ryszard. I wszystkie dane będą. Ja osobiście zamawiałem telefonicznie (jestem z mazowieckiego), płaciłem u kuriera przy odbiorze. Namierzyłem ten zakład z ogłoszenia na olx od gościa który sprzedawał bizona z taką przeróbką i po nitce do kłębka...

Kolego Mareczek78 ja mam w swoim bizonie zrobioną taką przeróbkę już 2 sezony przekosiłem, świetna sprawa zero awarii, wcześniej przeważnie co 2-3 lata łożyska na odrzutniku siadały w najlepszą pogodę. Miarka się przebrała gdy rok po roku zdarzyła się awaria i przed następnymi żniwami zakupiłem komplety zestaw przerobionego napędu. Zakład ślusarski zajmujący się tym tematem znajduje się w miejscowości Mieścisko koło Wągrowca.

Dzięki za pomoc. Może w sobotę znajdę czas i się tym zajmę.

Sprawdziłem według sugestii i pod ciągnikiem wszystko w porządku, faktycznie ręczny powinien hamować na 2 koła problem jest w "moście" że tak powiem, czyli cięgło się wysuwa po zaciągnięciu dźwigni ręcznego ale koła nie hamuje. I teraz mam kolejne pytanie jak najłatwiej sprawdzić w czym tkwi problem?

Witam. Kupiłem niedawno zetora 7211 i mam pytanko czy hamulec ręczny powinien działać na jedno, czy na oba koła. Dodam, że hamulce nożne prawidłowo hamują na oba koła, a ręczny tylko na lewe (zetor jest z 1987r-hamulce bębnowe). Czy tak powinno być?

Jak wylegnięte pod włos to nagarniacz na najwolniejsze obroty i pójdzie.