Z ,, dziś" zrobiła się dopiero niedziela(wiecie jak to jest)-ale powyżej obiecane zdjęcie. Tak jak wspomniałem po lewej na regulacji leżą dwie dźwigienki-jedna z rączką do regulacji i druga krótka z możliwością skręcenia z tą pierwszą. Obok jeszcze jedna-wygięta- że względu na oszczędności poprzedniego właściciela któremu nie zależało na wstawieniu nowego przegubu kulowego tylko rozwiercił stary i dał na dodatek długą śrubę...ech... No i do tej wygiętej myślę że powinna być drugą rączka. Z przemyśleń wynika iż właśnie ta pierwsza z lewej przy samej skali powinna niezależnie chodzić wobec tej krótkiej. Wtedy (oryginalne bądź co bądź) siłowniki na obydwu stronach mają rację bytu. Jak się ,,zdenerwuje" to rozkręce cały ten mechanizm bo to raczej MUSI chodzić tak jak wspomniałem.
Na drugim zdjęciu zbliżenie na te dźwigienki.