romanwiatr

Niema sztywnej ceny, każdy wycenia indywidualnie. Jeszcze zależy czy z pilotem czy bez.

Dziękuję za podpowiedź. Dogadałem się się faktycznie cena mega SUPER. Jeśli ktoś może zaopiniować ten model to bardzo proszę. Jak pisałem przesiadam się z BIZONA, to na co zwrócić uwagę, na co uważać, czego się wystrzegać?

Witam wszystkich ponownie. Obiecałam, że gdy kupię to napiszę. Kupiłem DOMINATOR 118 SL MAXI. Potrzebuję teraz transportu, może ktoś poleci sprawdzony, dobry i ekonomiczny transport odległość 280 km. Jego szerokość to 3.4 m więc trzeba zdejmować koła i heder 5.1 m koszenia.

Dziękuję, za tak fachową podpowiedź. Gdy tylko zakupię to pochwałę się jaki kupiłem. Byłem zdecydowany na CLASSA, ale znajomy namawia mnie na NEW HOLLANDA serię TX 34 lub TX 36. Bo mają drugi bęben młucący jak w MEGA.

Lepiej 98sl heder 4,5, czy 108 śl. Jak wygląda różnica z zużyciu paliwa, wydajność.

Bardzo dobre pytanie, taki był cel założenia tego tematu. Dodam jeszcze że na slabszych ziemiach. Widzę że Commandora nik nie komentuję ani nawet nie porównuje.

Bizonem brałem na godzinę, ale do Classa rozważam hektarometr.

Jeżdżę na usługi po małych gospodarstwach i przeważnie jest słabe pszenżyto, które kosiłem bizonem z pełnym przyśpieszeniem. Dlatego rozważam szeroki heder. Jasne jest, że nie będę jeździł 108 z hedrem 4,5m 15 km/h

Jak miło, że mam tyle podpowiedzi. 108 dużo ma większą wydajność od 98? Gdy będę miał 4,5m to już nie musi być składany, ale mam pola w których i 6 m miało by co robić.

Myślałem, ale mój budżet chyba nie starczy na Mege.

Tak wiem podobno też mieli słomę, a mnie na słomie zależy. Ale podobno ma dużą wydajność i dużą pojemność silnika 10 czy 11 L a dominator 6 L

Chcę przesiąść się BIZONA na CLASSA w cenie do 130 tys. Pracował będzie na około 100 ha na na ziemi z wydajnością pszenicy 6 t/ha oraz na słabych. Rozważam Dominatora 98 sl heder 4,5m, ale znalazłem też 108 sl z hederem 4,5m z takim hederem ponieważ mam dużo przejazdów (jeżdżę droga z hedrem), a następnie dokupić sam heder 6m i na większe kawałki. Biorę pod uwagę też Commandera 114 CS ale on ma heder 5,1m i obawiam się czy dam rade poruszać się nim po drodze, czy będę musiał za każdym razem zdejmować heder i zastanawia mnie jego dość duża pojemność . Wszelkie uwagi i sugestie mile widziane.

Poszedł olej przez prawy hamulec. Da się uszczelniacz wymienić po wyjęciu tarcz i docisku? Czy trzeba coś więcej rozkręcać. Nie wiem czy dam rade na szybko czy czekać do końca sezonu.

Dziękuję za wszystkie podpowiedzi, uczulony nie jestem bo zdarzyło się, że byłem pożądlony przez pszczoły.

Jestem ze Świętokrzyskiego na pograniczu mazowieckiego, do lasu mam około 200m. Teren pagórkowaty.