Tylna os z kołami dopiero wtedy mogłem wyciągnąć podsiewacz no i wytrząsącze z przedniego wału odkręcić podnieść na max. A jeszcze musiałem z tyłu poprawić podparcie na szerokość podsiewacza tak żeby swobodnie można cofnąć do wyciągnięcia bo nanim mi zależało. Jak już miałem to od kręcone to tylko fartuch no i zostanie klepisko.