adammf255

Dzisiaj ojciec zapiął pług, na pełnym gazie podnosil i opuszczał. Potrzymał na samej gorze chwile opuścił i podnośnik działa już prawidłowo ani drgnie. Dziwna sprawa

Panowie a co może odpowiadać jeszcze za drganie ramion podnośnika w mf 255 88r.? Uszczelnione tłoczysko, rurka pionowa, zawór regulacji siłowej wymieniony, bez poprawy. Stało sie tak podczas orki, nagle zaczęło telepać całą maszyną. Olej jest, prawie na maks, podnośnik moc ma, tylko to telepanie. Im ciężej tym mocniej rzuca... Mechanizm regulacji siłowej i pozycyjnej przeglądnięty i jest ok niby.

Cześć. Mam na imię Adam. Pomagam tacie przy naprawach mf 255, często szukam tutaj pomocnych informacji

Cześć Też borykam się z tym problemem skaczącego podnośnika. Podczas orki, po paru uderzeniach w kamienie a podczas powrotu z pola zaczęło sie to objawiać podrzucaniem całego ciągnika. Podnośnik moc ma, opada ale to w normie nawet, rozdzielacz w prawo i w lewo to trzyma i nie opadnie ani milimetra, na środku coś opada delikatnie. Uszczelnienia na cylindrze podnośnika zrobione, rurka ta pionowa zrobiona, wymieniony zawor regulacji siłowej, mechanizm regulacji w plecaku sprawdzony i jest ok. Już nie mam pojęcia co to może być... Pompa by tak ciśnieniem falowała??? Pacjent to MF255 z 88r.