Rojovsky

.

.

.

Podejrzewam że zalane hipolem, albo innym gównem, jak tak to wymieniaj od razu na jakiś zachodni, najlepiej Fuchsa.

Mam jeszcze pytanie jak pracuje się z turbomatik, podobno działa podobnie do skrzyni automatycznej, czy jak jest duże obciążenie to po włączeniu za dużego biegu ciągnik stoi i trzeba włączać mniejszy żeby ruszyć, nie dusi się silnik? Trochę szukałem i czytałem na temat sprzęgła hydrokinetycznego to jedni piszą że lepsze jest sprzęgło zwykłe, ale z tego co poczytałem to na sprzęgle hydrokinetycznym ciągnik jest praktycznie nie do zajechania przy odpowiednim użytkowaniu i dużo ludzi je chwali.

1455XL dobra maszyna, ale za duża moc jak na moje potrzeby, dlatego szukam 1255 bo będzie bardziej odpowiedni, chociaż mają identyczne wymiary z 1455, widziałem filmiki na youtube to niby tylko 145km, a moc i uciąg ma potężny.

Widzę na zdjęciach że masz jeszcze Case z nowszej serii, jak wypada przy tym 1255XL?

To mnie zaskoczyłeś byłem pewien że wszystkie 4x4 miały to sprzęgło, czyli już wiem że jak pojadę oglądać do rolnika czy handlarza to pierwsze co zrobię to sprawdzę czy ma tą opcję. Z którego roku produkcji jest twój?

Z tego co znalazłem na internecie to ponoć wersja bez napędu była bez sprzęgła hydrokinetycznego, a wszystkie z 4x4 miały to sprzęgło, dokładałeś napęd do swojego? Czyli wychodzi że powinien mieć lepszy uciąg jak Fendt skoro jest większy i masywniejszy, bo jednak masa swoje robi, na oczy widziałem tylko 1056XL to już wydawał mi się duży, a ten jest większy, znalazłem takie porównanie do 1056.

Witam, przymierzam się do zakupienia ciągnika Case International 1255XL, dowiedziałem się że jest w nich ponoć montowane sprzęgło hydrokinetyczne jak w Schlüterach i Fendtach, działa tak samo jak turbomatik czy to jakieś całkiem inne rozwiązanie? Czy to sprzęgło jest lepsze od zwykłego, słyszałem że ciągnik ma mniejszą moc przy pracach na polu, a to sprzęgło może się ślizgać, podobno powoduje to większe spalanie, czy ciągnik zostawiony na biegu stojący na górce się nie stoczy? Co myślicie o tym ciągniku, warto go kupić, jak z siłą i uciągiem? Słyszałem że to świetne ciągniki, podobno silnik bardzo dobry, mało pali i się nie psuje, mocna skrzynia biegów i dość komfortowa kabina jak na lata 90, na innym forum czytałem że ciągnik jest praktycznie bezawaryjny. Czy może jednak lepiej kupić Fendta Favorita 612 LSA, chociaż według katalogu części 1255XL ma te same podzespoły, różnią się tylko silnikami i wyglądem.

Witam, zamierzam kupić International 1056xl lub Massey Ferguson 2640, chciałbym się dowiedzieć co sądzicie na temat tych ciągników, może będzie jeszcze lepiej wybrać coś innego w tym przedziale mocy. Chodzi mi jak te ciągniki się sprawują, słyszałem że są mało awaryjne i dużo nie palą. Nowsze modele mnie nie interesują, dużo w nich elektroniki i trzeba co chwilę coś naprawiać. Zastanawiałem się jeszcze nad Fendt Farmer, ale niby więcej przemawia za Internationalem, poza wolną pompą hydrauliczną, a Ferguson ma najmocniejszy podnośnik i w miarę szybką pompę. Okazuje się też że International ma podobne części do Schluterów, skrzynia biegów, podnośnik, a różni się silnikiem bo w Schluterach były przeważnie Mana. Czekam na jakieś rady i opinie, interesuje mnie prosty niezawodny ciągnik w zachodnim stylu, myślę że po zakupie będę robił remont generalny z malowaniem żeby pojeździł jeszcze z 10-15 lat. Połączone