Panowie, doradzcie. Rzepak pryskaalem na oglądanie płatka na początku maja (k. 4 maja - tuż przed połową kwitnienia w zasadzie). Wszystko fajnie, rzepak zdrowy, slodyszek poszedł, tylko że w związku z szybkim zabiegiem nie wychwycilem chowacza. Teraz widzę już na obrzeżach pola lekko pęknięte na wzdluz dolne luszczyny. Przysłać jeszcze raz insektycydem ? co sądzicie? trochę szkoda rzepaku, bo już wysoki i ładny