mchammer

Members
  • Ilość treści

    141
  • Rejestracja

  • Ostatnio

Reputacja

0 Neutral

1 obserwujący

O mchammer

  • Ranga
    Zaawansowany
  • Urodziny 01/16/1993

Informacje

  • Płeć
    Mężczyzna
  • Lokalizacja
    POLAND

Ostatnio na profilu byli

Blok z ostatnio odwiedzającymi jest wyłączony i nie jest wyświetlany innym użytkownikom.

  1. W kumurunie jest nawiew na dwa biegi? Jak to zrobione bo jeśli to prawda to chętnie to ogarnę? Jak ja kiedyś grzebałem to dochodzi chyba tylko plus i minus? A nie jest przypadkiem tak, że na jedno cyknięcie przełącznika działa jeden na dmuch na na drugim zakresie przełącznika obydwa nadmuchy pracują?
  2. A więc sprawa ma się tak. Obudowa termostatu odkręcona. Wnioski takie, że gniazdo jest mega wyżarte. Oringu o którym ktoś wspomniał brak. Zresztą w tym przypadku to bez różnicy bo nie spełniałby żadnego zadania. Jeśli dobrze myślę, to termostat ma zablokować przypływ zarówno z silnika jak i z węża który wchodzi z lewej strony obudowy termostatu(patrząc z pozycji kierowcy). Po włożeniu termostatu w gniazdo i dmuchnięciu w ten cieńszy króciec zero jakichkolwiek oporów więc myślę, że tu jest pies pogrzebany. W sobotę jazda po uszczelkę i http://allegro.pl/korpus-obudowa-termostatu-mtz-belarus-grand-i5777244870.html i zobaczę co będzie dalej.
  3. Jeśli ja mając nagrzewnicę pod dachem odpowietrzałbym układ dolewaniem przy pracującym silniku to chyba wyrzygałoby płyn przez otwarty korek, a nie odpowietrzyłoby się więc coś tu chyba nie tak. Zgadzam się z Sewerynem. Sytuacja jak w centralnym. Pompa po prostu wytwarza obieg. Jak termostat zamknięty to wali na nagrzewnice a jak termo się otwiera to jeszcze dochodzi obieg przez chłodnicę i tyle.
  4. Dzięki za podpowiedzi, jak okiełznam bestię to dam znać co było grane i jakie efekty.
  5. Jak pod dach się dostać to najwygodniej zdjąć go, a wtedy to musowo rozkręcić i na sylikon złożyć żeby dwa razy roboty nie robić. A zapytam, wspominałeś w którymś poście o zasłonach przy wentylatorach. Robiłeś je? Chodzi o te które miałby spowodować zaciąg powietrza jedynie od wymienników. Czy u Ciebie również brakowało oringu przy termostacie, bo wnioskując po przeczytanym temacie od a do z to chyba też borykałeś się z niedogrzanym silnikiem.
  6. No cóż, dziękuję, w sobotę czas na zabawę. Korki pod kabiną lekko mokro czyli pewnie to też się przyczynia do tego że może nie dopływać. Jeszcze ciekawe jak korek od chłodnicy trzyma, niby nowy ale niby do ruskiego.
  7. Koledzy odświeżę trochę. Ktoś namacał coś dalej? Dziś kumuruna na warsztat znaczy się do stodoły i też chce dziadowi to ogrzewanie ogarnąć. Rolety nie mam na chłodnicy, na allegro są i około 80 zeta kosztują. Problem u mnie polega chyba też na termostacie, bo jak dobrze spojrzałem to po około 15 minutach góra chłodnicy jest letnia. Zapewne warto by wyjąć termostat i zatkać te dziurki i założyć oring jak to pisał sławek29 chyba. Jedno dla mnie nie pojęte jest, skoro wlewamy do chłodnicy płyn tudzież wodę to maksymalnie robimy to pod korek rzecz jasna. Z tego też faktu wynika, że nagrzewnice i węże powyżej silnika są puste więc po zakręceniu korka i odpaleniu nie mamy pełnego układu? Może pokusił się ktoś o założenie nagrzewnicy na poziomie silnika gdzie u dołu kabiny? Dodam, że na dzień dzisiejszy przy orce 4 skibami ciągnik maks ma 70 stopni. Wskaźnik mam gazowy. PS. czy nie istnieje również prawdopodobieństwo, że jeśli termostat nie trzyma to pompa nie dorzuci wody do nagrzewnic i stąd nie ma ciepłego powietrza w nawiewie?
  8. A jeśli nie ma to tedy zbiorniczek musi być wyżej niż świeca jo?
  9. Jako górnik roku odkopię temat bo jest na etapie zabawy z tym. Zamontowałem oryginał prąd jest wszystko jest, ale pytanie takie. Słychać jak zaworek stuknie. ale czy on nie powinien ciągle tak stukać? Starą świecę kiedyś wyciągnąłem z jakiegoś silnika od pokosówki to chyba ciągle tak trykał jak dostał prąd. I jak to jest idzie tylko dawka paliwa określona jak tryknie czy ciągle powinno iść ? Można ją w ogóle sprawdzić ropą? PS. Koledzy ogarnąłem to chyba więc póki co chyba jednak nie potrzebuję pomocy.
  10. Czy dobrze rozróżniam, że jeśli pływak jest na trzy piny to ewentualny zegar musi być z rezerwą a jeżeli na jeden to zegar bez rezerwy? Czy konfiguracja bez różnicy. Pytam bo na allegro są takie i takie jak dobrze patrze
  11. W zasadzie też o tym myślałem i najbardziej mnie to przekonuje. Mój pomysł to założyć węże na korki spustowe i wcześniej zrobić w nich dziury aby ciągle przepuszczały, wąż wywinąć do góry, na górę śrubę z minimalną dziurą jako korek a dziurka żeby nie robiła się poduszka powietrzna i chyba najtańsze i najpewniejsze.
  12. Witam, jako, że lubię w wolnych chwilach upaprać się w smarach postanowiłem ogarnąć czujnik poziomu paliwa w mtz. Zmotywował mnie do tego ojciec który ciągle mówi, że nie idzie tego niczym zmierzyć. Trochę racji w tym jest, ale koniec teraz o mojej motywacji. Mianowicie odkryłem podłogę pod siedzeniem co było łatwe bo u mnie jest to tylko wsuwana blacha. Moim oczom ukazuje się pływak. Z pływaka jest wyjście na jeden kabel i oczywiście jak to matka Rosja wymyśliła zakręcany na śrubkę, a nie wsuwka. Oryginału zegara od paliwa nie posiadam natomiast mam starą deskę od żuka z zegarami więc chciałem sprawdzić poprawność działania pływaka. W zasadzie nie dało to chyba żadnego efektu ponieważ przy zegarze od żuka występują dwa piny. Pod jeden wpiąłem plus od bezpieczników, a pod drugi kabel od pływaka. Wskazania po włączeniu prądu wynoszą zero. Po wlaniu 40 litrów, a wcześniej jeszcze z 15 była dalej wynoszą zero. Zamieniłem kable na wskaźniku z żuka, ale efekty takie same. Przeczytałem tu na forum, że ktoś kiedyś miał pływak dziurawy i takie były objawy. Nie wiele myśląc klucze w dłoń i jazda, poszło mi to zaskakującą dobrze wbrew moim oczekiwaniom i opiniom użytkowników o zdejmowaniu koła i tak dalej. Dodam, że matka rosja znów poczyniła szczyt techniki i zamiast nasadek do czynienia miałem z śrubkami na śrubokręt z czego dwie bajeczny dostęp. Pływak wyciągnięty, paliwo z niego nie leciało czyli dziurawy nie jest. Moje pytanie jest takie, czy w jakiś sposób mogę sprawdzić to czy pływak działa dobrze czy nie? Pytam ponieważ zakup nowego plus zegar to około 80 zł patrząc po allegro, a wiadomo człowiek z każdym groszem liczy się. Jak on w ogóle działa? Wraz z poruszaniem ramienia pływaka zmniejsza i zwiększa on podawaną masę czy o co w tym chodzi?
  13. Najprawdopodobniej tak. Biorąc to na zdrowy rozsądek to raczej ciężką sprawą jest aby światła i dmuchawy stworzyły takie obciążenia dla silnika żeby zagotować ciecz chłodzącą. Toż to nie orka gliny. Tak więc jak koledzy wcześniej podpowiadali pewnie gdzieś coś dobrze nie łączy przy zegarze. Jak się mylę niech mnie ktoś poprawi.
  14. Pisałem to już w jakimś innym poście, ale jeśli nie możecie opanować wskaźnika temperatury w kumurunie to polecam coś takiego: http://allegro.pl/wskaznik-temperatury-wody-mtz-solidny-nowy-i4924029122.html . U mnie w okolicy kosztowało to chyba 30 zł. Potrzebny do tego tylko nypelek 18x16 jak się nie mylę dwie uszczelki i mogę nawet halogen na stodole zapalić, a wskaźnika temperatury nic nie rusza, nawet FBI. PS. Dodam, że ja próbując opanować seryjny zegar i jego wahania w zależności od pobory prądu straciłem nie jedno popołudnie, ale zawsze było coś nie tak.
  15. W tym poradniku od belarusa napisane jest że na automacie nie wolno do tyłu jeździć. Czy ja to dobrze interpretuję? Przecież to bez sensu. Na stałym natomiast przy skręcie koła lekko pchają się, ale to chyba nie jest nic odbiegającego od normy, bo w obu mtz u mnie to występuje.
×
×
  • Utwórz nowe...
Agrofoto.pl Google Play App

Zainstaluj aplikację
Agrofoto
na telefonie

Zainstaluj