Jeździłem na Mercatorze 60 silnik Perkinsa, heder 3,6m. Przy ręcznie rozkładanej rurze bym sprawdził czy była smarowana bo nie każdy o tym myśli. Jeśli nie była to będziesz miał problem żeby ją sprawnie obsługiwać. Oprócz tego jak w każdym kombajnie, czy był spawany, cepy, klepisko wytrzasacze, panewki, noże w sieczkarni i ogólny stan blacharski. Pewnie mercedes byłby lepszy, ale ja miałem okazję 2 sezony na takim jeździć i nie mogłem narzekać (dużo lepszy niż bizon, na którym też okazję miałem pracować). Na dzień dzisiejszy jeżdżę dominatorem 98 z Perkinsem i też jestem zadowolony przede wszystkim ze spalania.